KOMENTARZE (36)
Nareszcie. jego miejsce jest u Karnowskich albo Lisickiego, czyli w na służbie partii.
Jedyny wybitny to Adam Leszczyński, no może ostatnio jeszcze Hugo-Bader
Grzegorz Sroczyński po 18 latach odchodzi z „Gazety Wyborczej”. „To moja przemyślana decyzja”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (36)
WASZE KOMENTARZE
Nareszcie. jego miejsce jest u Karnowskich albo Lisickiego, czyli w na służbie partii.
Nareszcie. jego miejsce jest u Karnowskich albo Lisickiego, czyli w na służbie partii.
Jedyny wybitny to Adam Leszczyński, no może ostatnio jeszcze Hugo-Bader