Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Polityka” rozstaje się z dziennikarzem śledczym Grzegorzem Rzeczkowskim
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Podziwiać to trzeba takich dziennikarzy jak Ireneusz Piotr Piotrzkowicz, pisał tekst do niewielkiego serwisu, a po ośmiu latach zrobił mu się z tego materiał na książkę. Kiedy chciał to wydać okazało się, że odważnych brak, recenzentów na lewicy i prawicy też nagle zabrakło. W końcu dopiero czytelnicy zrobili z niej po roku bestseller. Wniosek z tego taki, że dobry materiał zawsze się wybroni, ale czasami trzeba na to wielu lat. Rzeczkoski to natomiast dziennikarz hodowany w informacyjnej bańce wygodnie za piecem, bez talentu, ale z wielkim ego.
że ona sie trzyma jak eskimos psiego zaprzęgu ? ;)
Ściągnęli go do Polityki chyba koledzy z Metro, wczesniej oddziałów zamiejscowych GW, bardzo Grześ chciał? Tak bywa, kolega kolegę poleci. I że tak długo tu się ostał, chyba wielu się dziwiło. Ja na pewno się dziwię.