A ja bym chciała bardzo zgłosić swoje przedszkole.hmmm,ale mam problem,bo nie wiem jak

A ja bym chciała bardzo zgłosić swoje przedszkole.hmmm,ale mam problem,bo nie wiem jak

Oglądałem dzisiaj program (6.10) i jestem zdegustowany. Słownictwo prowadzącego „gówno” itp. – porażka; przekaz – chaotyczny; merytoryka – zerowa; cel – zagadka, jedyne co dobrze wyszło to ilość reklam. Pytanie do prowadzącego, czy to program o propagowaniu zdrowego żywienia wśród uczniów, czy o wytykaniu błędów systemowych? 15 minut wytykania błędów, 10 minut reklam, 2 minuty chwały prowadzącego, jak powinien wyglądać dobry obiad – my hero. Da się? Oczywiście, szczególnie jak to zrobi prowadzący. Zapraszam na miesiąc, ok może tydzień i wtedy można podyskutować. Jednym słowem program Grzesia dla Krzysia. Szkoda mi tylko dzieciaków, z którymi prowadzone były kilku godzinne zajęcia w ramach godzin lekcyjnych, a w programie zaledwie printscreen. Proponuję przeanalizować programy p. Bosackiej „Wiem co jem” i wtedy zabrać się do tworzenia czegoś pożytecznego, bo na razie nie można mówić o jakimkolwiek poziomie - nawet zerowym.