Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Grzegorz Kossakowski prezesem Eurozetu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
W radio głos się wygładza, a nie facjatę
Agorze zapowiada się proces z UOKiK na kilka ładnych lat. Oczywiście nie zrobią w tym czasie rewolucji, bo naraziliby się i zmniejszyli swoje szanse na wygraną i zakup. Nie dziwi jednak fakt, że chcą mieć kogoś kto będzie pilnował tego biznesu i nie pozwoli na spadki.
Chętnie. RMF 30 proc., Zetka - od lat kręci się w przeręblu się koło 12 proc., w tym przez cały czas prezesowania Rosiewicz. W zasadzie Zetce nic nie drgnęło, gdy chodzi o słupki słuchalności, a jak minimalnie drgnęło, to Zetka wyrzuciła Celedę, który współorganizował jedyną jako-taką kampanię marketingową (wrzesień 2021 r.) Zetki. Cały upadek słuchalności radia państwowego przejęły RMF, Maxxx i Tok FM. Rzadkie wypowiedzi Rosiewicz o tym, co w Zetce trzeba zrobić znajdź sobie w sieci samemu; jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o robieniu radia, to ci szczęka opadnie nad dyletanctwem Rosiewicz. Kossakowski także nie ma pojęcia o robieniu mediów, a tylko o ich finansach - pogmeraj w sieci, to znajdziesz. Jedyny pomysł programowy: odgrzać stare kotlety (Starybrat), no - ewentualnie podkupić poranek z Kopca; wspaniałe rozwiązanie, nie? Wybitne pomysły zarządzających radiem Zet ciągną się gdzieś od Kozyry i Matuszyńskiego.
Podpowiem, ci jak znajdziesz szczegóły: wchodzisz na www.google.com, potem wpisujesz ,,Ewa Rosiewicz", a później - uwaga - czytasz,. Następnie wchodzisz na tę samą stronę, wpisujesz ,,Grzegorz Kossakowski" i - ponownie uwaga - znowu czytasz.
PS. Ale czego wymagać od firmy, której firma-matka (Agora) ma prezesa, który na konferencjach dla inwestorów giełdowych opowiada, że on ,,się dopiero uczy" (Hojka o internecie) i nie jarzy, jaki to obciach. No, właśnie.