Proponuję, aby Jankowski został doradcą Gazety Wyborczej na stanowisku Dobieracz Odpowiednich Tytułów do Tekstów z pensją 15 tysia miesięcznie. Kiedyś ich nienawidzili, ale pecunia non olet. Poza tym co cwańsi zdołają jeszcze z Agory coś wycisnąć jak studentów na darmowych stażach lub "oszwabić" jak redaktorzy św. pamięci Dziennika, gdzie Jankowksi był wydawcą, a kochanka, obecnie żona, wcześniej sekretarka, objęła w redakcji funkcję kierowniczą. Przecież nie od dziś wiadomo, że pracę za szefów wykonują podwładni, więc nic nie trzeba umieć. Mówię Wam! Da się!

W tym kraju mediami rządzą same gnojki które mają partyjne legitymacje zamiast mózgów i sumień

Redaktor tabloida będzie doradzał tygodnikowi, który zaczynał ostatnio zwyżkować? Czarno to widzę. Będzie więcej sensacji i celebrytek?