Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Grupa One House większościowym udziałowcem agencji oS3
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Panie Marku, a jak Pański biznes się kręci? Tak z ciekawości pytam. Nie słyszałem też ostatnio o transakcjach na rynku reklamowym, w których inwestorzy chcieliby ładować pieniądze do spółek, które są pod wodą, szczególnie, że agencja reklamowa to nie jest teraz gorący towar na rynku inwestorskim, wręcz przeciwnie. Ale Pan widzę się zna, to Pan wskaże.
A to ciekawy wątek jest. Może mała dyskusja, jak na dwóch ekspertów ekonomii przystało. Mam taką teorię, że na to, co nadchodzi, ważniejsza jest siła i przetrwanie niż skalowanie. Dziś skalować można swój biznes, a nie usługi, które są pierwsze do odcięcia w trybie kurczącej się gospodarki rynkowej. I teraz Panie Piotrze, Pan sobie spojrzy na ruch sektorów inwestycyjnych, nałoży na to hegemonistyczne zapędy, szczególnie korporacji, wojnę walutową, wojnę o zasoby, depopulację klasy pracującej oraz zapędy zmiany imperatywu Pax Americana, to zauważy Pan, że właśnie w grupie siła i zarządzanie stylem korporacji, jest gwarantem względnego, podkreślam względnego bezpieczeństwa podczas krachu, który dotknie nas najdalej w ciągu 12 miesięcy, a który w skali makro jest absolutnie dużo groźniejszy niż lekkie turbulencje z 2008 roku.