heh chytry 2x traci. Teksty w natemat nie są na tyle ważne i inspirujące, by zmuszać się do odpowiadania na jakieś pytania. wolę zrezygnować z artykułu niż bawić się w takie akcje. w ten sposób nie ma ani reklamy ani odsłony drogie natemat. pytania są tym jednym krokiem za daleko. najpierw info o cookisach, potem jakieś inne zasłaniacze tekstu a na końcu pytania. serio chcecie iść tą drogą?
Ale dlaczego chytry? Bo chce zarabiać za uczciwą pracę? Będzie kasa z reklam, będzie na "ważne i inspirujące" teksty, które - tak się składa - zawsze kosztują najwięcej (wysłanie ekipy, czas potrzebny na research itp)
Buba2019-02-07 11:34
00
Fajnie, że przypomnieliście o NaTemat - gdyby nie beka z jakiegoś kuriozalnego artykułu raz na trzy miesiące, portal Tomasza Lisa w ogóle by nie istniał w przestrzeni publicznej. Mimo że piszą tam takie tuzy jak Stefan Niesiołowski
Farmazon2019-02-07 11:49
00
Natemat jest na tyle rozrywkowy, że można od czasu do czasu zajrzeć i pośmiać się z rzeczywistości, w której żyją piszący tam ludzie, ale nie na tyle, by płacić za dostęp w jakikolwiek sposób.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Grupa naTemat testuje system Adquesto: pełne teksty po odpowiedzi na pytania z reklam
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Ale dlaczego chytry? Bo chce zarabiać za uczciwą pracę? Będzie kasa z reklam, będzie na "ważne i inspirujące" teksty, które - tak się składa - zawsze kosztują najwięcej (wysłanie ekipy, czas potrzebny na research itp)
Fajnie, że przypomnieliście o NaTemat - gdyby nie beka z jakiegoś kuriozalnego artykułu raz na trzy miesiące, portal Tomasza Lisa w ogóle by nie istniał w przestrzeni publicznej. Mimo że piszą tam takie tuzy jak Stefan Niesiołowski
Natemat jest na tyle rozrywkowy, że można od czasu do czasu zajrzeć i pośmiać się z rzeczywistości, w której żyją piszący tam ludzie, ale nie na tyle, by płacić za dostęp w jakikolwiek sposób.