Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Gromy na spot o polskiej prezydencji: tylko warsztat OK
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
Przecież "polskość to nienormalność" , jak to powiedział niegdyś premier polskiego rządu, a Polak idący z biało-czerwoną flagą w Dzień Niepodległości to faszysta. Czemu więc mielibyśmy się spodziewać w tym spocie nawiązania do polskości? Szkoda, bo Tomek Bagiński naprawdę potrafi czynić cuda. W tym przypadku, nie ze swojej winy, nie mógł rozwinąć skrzydeł.
Obejrzyjcie jeszcze raz spot Bagińskiego !!
Jeżeli dokładnie obejrzymy ów filmik to zauważymy, że
przypomina on swoim przesłaniem słynne niemieckie telewizyjne reklamówki, które tak oburzały Polaków, gdyż przedstawiały nas, jako złodziei.
Otóż ów Polak czy jak kto woli Tusk z filmiku Bagińskiego,
kiedy rusza w tany z Damą Unią, ma ona na szyi złotą gwiazdę na równie złotym łańcuchu. Pod koniec, kiedy następuje pełna kulminacja tych pląsów zauważamy,że partnerka Polaka nie ma już na szyi wisiorka.
Na samym końcu znowu siada samotnie na tej samej ławce, na
której ją najpierw uwiedziono, a później okradziono. Swoja nagą, pozbawioną biżuterii szyję wstydliwie maskuje zwiewnym szalem.