Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Szefowa serwisów lifestylowych Grażyna Olbrych odchodzi z Grupy Onet-RASP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Zazdrośni o wpływy i pieniądze małomiasteczkowi wyrobnicy słowem polska
Wspaniała, mądra kobieta, rzetelna dziennikarka z wysoką kulturą osobistą, która ma "to coś", czego wielu (zazdrośnikom) brakuje. Grażynko, w każdym miejscu i konfiguracji TRZYMAM KCIUKI.
Co za rynsztok! Co za upodlenie! Żałujcie, że GO nie była waszą szefową, bo wtedy odczulibyście co to znaczy dawać swoim podwładnym wolność działania, być otwartym na ich pomysły i pozwalać je realizować. GO jest pozbawiona wszelkich uprzedzeń do ludzi, nie ocenia, nie krytykuje. Pozwala na wiele (może na zbyt wiele), pielęgnuje w każdym kreatywność, daje szansę i pozwala na eksperymenty. Broni swoich racji i swoich pracowników, ma intuicję, wyczucie, klasę, jest prawdziwa i nikogo nie próbuje udawać (a już na pewno nie uważa się za "polską Annę Wintour" jak większość waszych szefowych czerpiących wiedzę jedynie z kolorowych magazynów i filmu "Diabeł ubiera się..."). I jest wymierającym gatunkiem, który używa w biznesie i serca i rozumu. A pewnie tego i innych cech, które posiada GO brakuje waszym zastraszonym i skorumpowanym przez durne zarządy i tabelki szefom, których się boicie i bezrefleksyjnie realizujecie ich wizje narzucone przez Hamburg, Lozannę, Nowy Jork czy inne "matki". Kawa na mleku sojowym? Czy to naprawdę jest argument? Szkoda mi was, waszych łbów pełnych krzywdzących stereotypów i zatrutych ozorów.