Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
“Gość Niedzielny” wyprzedził “Politykę”, traci “Wprost”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
Potwierdzam, w każdej parafi jest obowiązek sporzedaży "Gościa Niedzielnego", zwroty są traktowane jako nieudolność proboszcza z dotarciem do wiernych. W związku z tym, niektórzy proboszczowie, rozdają gazetę za darmo, płacąc za nią z tzw. "tacy". Ot i cała tajemnica I miejsca w rankingu sprzedaży. Nie ma to nic wspólnego z wolnym rynkiem. Przyznaje jednak, iż sięgam po GN tak jak i słucham RM, ogladam TV T po to, aby sprawdzić czy nadal czarne jest białe i na odwrót. Zawsze mam nadzieje, iż doczekam czasów gdzie czarne będzie czarne, a białe - białe. Te źródłą komentowania otaczajacej nas rzeczywistości są potrzebne, tego nie neguję, ale odczuwam że są to inforamcje "branżowe", trudno przyswajalne dla przeciętnego Kowalskiego, który wygladając przez okno widzi to co widzi, czuje to co czuje, nie musząc pytać "branżystów" co widzi i co czuje. MA WŁASNĄ NIE PRZYMUSZONĄ WOLĘ miłować bliźniego swego jak siebie samego. Chyba o to chodziło Jezusowi, chyba że się kurka ... mylę - muszę jednak ujednolicić swój światopogląd i posłuchać "ekspertów" z RM, TV T, i Gościa N. Pozdrawiam i nadal wierzę, iż samodzilene myślenie wyróżnia nas od ......
W Łodzi w większości parafii nie ma "Gościa Niedzielnego" (jest za to "Niedziela"). Coraz więcej jednak osób prenumeruje to pismo - nie z przymusu. Coś w tym musi być - na pewno jednak nie antysemityzm, rasizm czy pobieżne podejście do tematów. To po prostu popularna gazeta dla przeciętnego odbiorcy, który nie chce poprzestać na oglądaniu telewizyjnej młócki. Wiem o czym piszę, bo dostaję do skrzynki "Gościa Niedzielnego". Franzini chyba się pomylił w opisie tytułu (co przy "młóceniu" tak wielu pism może się zdarzyć każdemu) - mógłbym mu przyznać część racji jeśli chodzi o "Niedzielę", ale nie w przypadku "Gościa".
Sam kupują Gościa Niedzielnego, wg mnie to w Wprost i w Polityce jest więcej niepotrzebnych informacji, niestety ludzi boli, że pismo katolickie ma się nieźle, prawda zawsze w oczy kole. Ogólnie polecam Gościa jak ktoś nie chce tracić czasu na wywody m.in. Lisa, oby tak dalej! Pozdrawiam