trzeba mieć naprawdę mały monitorek żeby dojeżdżać autora, jakiegokolwiek, przy okazji tekstu który jest zwykłym skrótem lub opisem faktów z którymi nie da się polemizować, jak to z faktami.
eqrerjjn2015-03-03 09:56
00
Powoływanie się na Miśniakiewicza, niczym powoływać się na artykuły prasowe Faktu, gdzie kiedyś szeroko omawiany był temat, gdzie dziennikarze sami wymyślali niestworzone historie, żeby tylko przyciągnąć czytelników, nie inaczej jest u Pana Miśniakiewicza na blogu ale w końcu mamy wolność słowa i każdy może pisać o czym chce nawet gdy informacje nie są do końca prawdziwe.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Google zmienia politykę związaną z pozycjonowaniem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Mamy tyle wypowiedzi ilu mamy specjalistów.
trzeba mieć naprawdę mały monitorek żeby dojeżdżać autora, jakiegokolwiek, przy okazji tekstu który jest zwykłym skrótem lub opisem faktów z którymi nie da się polemizować, jak to z faktami.
Powoływanie się na Miśniakiewicza, niczym powoływać się na artykuły prasowe Faktu, gdzie kiedyś szeroko omawiany był temat, gdzie dziennikarze sami wymyślali niestworzone historie, żeby tylko przyciągnąć czytelników, nie inaczej jest u Pana Miśniakiewicza na blogu ale w końcu mamy wolność słowa i każdy może pisać o czym chce nawet gdy informacje nie są do końca prawdziwe.