Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Głośność programów i reklam w telewizji będzie taka sama. Jest porozumienie największych nadawców
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
A jak to wygląda w przypadku radia? I dlaczego Polskie Radio używa jingli "autopromocja", a taki RMF kompletnie tego nie robi? Co na to KRRiT?
Ależ żenująca jest ta KRRiT, wydała swoje rozporządzenie pięć lat temu i przez ten czas nie była , czy nie chciała, wyegzekwować od nadawców do stosowania się do zapisów w nim zawartych. Totalna kompromitacja. Dno
KRRiTV ma w poważaniu to, jak nadają nadawcy. Panów interesują ich wygodne posady a te zalecenia i pomiary robi tylko po to, by pokazać, że coś robi.
Żeby się przekonać wystarczy sobie policzyć np. czasy emisji reklam w programach telewizyjnych. Teoretycznie w ciągu godziny można nadać 12 minut reklam i 2 minuty autopromocji, czyli razem 14 minut. Policzcie sobie kiedyś czas reklamy i autopromocji w TVP1 dookoła wiadomości... albo czas reklamy i autopromocji w czasie filmów w TVN, TVN7 czy Polsacie - często przerwa trwa nawet 20 minut. Pierwsza przerwa reklamowa, która powinna być po 40 minutach programu zaczyna się po 15-20 minutach.
A co robi KRRiTV? Nic. Czeka na nasze zgłoszenia, zamiast kupić urządzenie do rejestracji kilkunastu głównych programów i liczyć (ręcznie lub automatycznie) czasy reklam i autopromocji.
Tak samo będzie z głośnością.