Prasa2016-10-20
71

„Gazeta Wyborcza” skarży „Wiadomości” do KRRiT. Kurski w obronie Adama Michnika pisze do Kaczyńskiego

KOMENTARZE (71)

WASZE KOMENTARZE

Wirtualnemedia powinny chyba zacząć publikować adresy IP. Ciekawe czy nie okazałoby się, że część to wynajęte PiSowskie trolle czy po prostu zaślepieni fanatycy tej bolszewickiej partii.

הרות2016-10-20 13:52
00

Jeszcze na twój wskoczy adres. A raczej na mój. Właśnie zastanawiałam się w czym rzecz. Niektórzy myślą głową a niektórzy kombinują. Wyborcza zalicza się do tych drugich z Michnikiem na czele.

Demokracja się kłania2016-10-20 14:24
00

Mam nadzieje, że nie usuną mi postu, bo chcę aby mi podano, w którym momencie tego reportażu o Michniku padło kłamstwo. Jak ktoś wie, to piszcie w której minucie skłamano i co jest tym kłamstwem?


Selekcja informacji jest manipulacją, a z tym własnie mamy do czynienia. Gdyby nie Michnik i jeszcze kilkanaście osób z KOR-u, to "jesień komunizmu" w Polsce trwałaby znacznie dłużej. Ale o tym już cicho, bo to Wiadomościom i "prawdziwym Polakom" nie pasuje do obrazka. Przecież wiadomo, kto obalił komunę w Polsce, prawda? Lech, Jarosław, no dobra - Antoni trochę im pomagał

Biedny drogi Albinosie. Gdybyś czytał coś poza Wyborczą, wiedziałbyś, że Michnik z założeniem KOR nie miał nic wspólnego, bo był wtedy w Paryżu (wiele miesięcy). Za to założył go Macierewicz z Naimskim i Onyszkiewiczem (Wojciechem), którzy poszli do Kuronia jako człowieka z kontaktami z zagranicą. I od tego się zaczęło. Jarosław z Lechem zaczęli współpracę z KOR zanim włączył się Michnik. Ot i tyle.
No, ale czego ja wymagam od wiernego wyznawcy? Na pewno nie poszanowania faktów. Zgodnie ze znaną prawdą, wiecznie żywą: jeśli fakty są inne, tym gorzej dla faktów.


Kolego Yogi, ja tu nie kwestionuję roli Antoniego M, a tym bardziej Onyszkiewicza. To, że Michnik przez krótki czas był w Paryżu, nie znaczy ze nie był zaangażowany w powstanie KOR - wprost przeciwnie. A to, że potem wraz z Kuroniem stali się twarzami KOR-u, to już zasługa ich odwagi i komunistycznych mediów, które tak ich wielbiły. Natomiast to, ze Antoni zwariował na punkcie spisków, a Michnik nie - to już doprawdy niczyja wina. Zaś co do roli Jarosława i Lecha w tej historii, to jest równie wiarygodna, jak udział w niej Lecha, Czecha, Rusa i św. Wojciecha ;). Kaczyńscy to byli "mali ludzie do małej roboty" - papiery nosili za Wałęsą. Ale w końcu -nomen omen - obrośli w piórka. Więc ty mnie kolego Yogi nie odsyłaj do czytania Karnowskich i Bronka W. bo ja to wszystko dobrze pamiętam. Więc lepiej przeszukaj archiwa, bo tworzysz historię na nowo.

albinos2016-10-20 14:35
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas