Dopiero 4 lata w opóźnieniu tak złożonej operacji, jaką jest publikacja wyroku sądu, a malkontenci już narzekają. Co innego obietnice rządu PiS, przecież wszyscy wiemy z GW, że tydzień po wyborach powinny być zrealizowane wszystkie. Albo inna publikacja, wyroku sądu przez Jacka Kurskiego, tu sobie poradzili bez problemu, rozbieżności i komplikacji nie było.
Jestem pełen podziwu dla szefostwa Agory, że stworzyło tak dobrze działający organizm. To, czego nie potrafię zrozumieć, to motywacja ludzi, którzy czytają GW, mając przecież świadomość, że są robieni w konia za własne pieniądze.

najważniejsze w tej sprawie, że GW przegrała bo po prostu kłamała na temat Macierewicza

Wyrok był jasny: Przeprosiny na całą pierwszą stronę bez innego tekstu na niej. Czego Wyborcza nie rozumie?