Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Aleksandra Klich zaprzecza zarzutom o mobbing w „Gazecie Wyborczej”. „To pomówienie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (49)
WASZE KOMENTARZE
Zdaję się, że Dymek wygrał sprawę?:) Ale horda ruszyła.
Klich jest wyjątkowo niesympatyczna. Zawsze mnie zastanawiała kariera tej pani - od reporterki oddziału Trybuny Śląskiej w Rybniku aż … A wraz z awansami rosnąca antyklerykalnosc i feminizm. Kto lub co jej w „karierze” pomagało? Mam nadzieje ze to juz koniec.
większość ludzi w GW słyszała, że na Klich jest gruba teczka nt. zglaszanych naduzyć przez lata; kiedyś podobno dyscyplinarnie musiała też przejść przez coaching, bo tak ludziom uprzykrzała życie, zarzuty sięgają czasów Katowic, ale rozkwitła przy swoim enablerze Jerzym Wójciku