No wreszcie, przestańmy zrzucać się na studia córek Lisów w USA pod hasłem "obrony demokracji" a zacznijmy inwestować proporcjonalnie do pozycji tytułów (i to nie wg czytelnictwa ale realnej sprzedaży w kioskach i prenumeracie). A czy są z lewa czy z prawa, to całkowicie wtórne...

Jak można dopuścić do tego, żeby gazety prawicowe miały jakiekolwiek pieniądze z reklam? Co powiedzą lemingi, kiedy zobaczą innych ogłoszeniodawców niż SKOKi? To przecież trzeba będzie ich wymieniać wszystkich z nazwy, w dodatku szukając ich powiązań z PiSem. Fora to pół biedy, ale jak sobie poradzić na twitterze?
I jak w TenKraju ma być dobrze?

Rewelacyjne działy sprzedaży. :)