Miałem też napisać źle o tej pani, ale szef powiedział że wystarczy tego szczucia , przecież już ona nie pracuje

To jest żart? Miałam okazję pracować z tą panią przez szereg lat i albo migała się od pracy, albo była na zwolnieniach lekarskich. W godzinach pracy załatwiała prywatę oraz zajmowała się głównie promowaniem samej siebie. Odchodzi dopiero, gdy zorientowała się, że nie opłaca się jej zostać (ci którzy odeszli, by uniknąć orlenowskiej propagandy zrobili to już dawno).

Do obiektywnego dziennikarstwa, o którym jest cały artykuł brakuje informacji co się takiego stało, że nagle zaczęła otrzymywać nieprzyjemne komentarze - może sama jest na lewo z obiektywizem? ...