Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nowa kampania Free Now "dla kleru i queeru", "dla LGBT i 500+"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
To mnie zawsze fascynuje. Dlaczego tak wybiórczo prawactwo interesuje się zagranicą? Dlaczego nie walczą o zakaz aborcji w krajach, które mają znacznie bardziej liberalne przepisy? Tamte bombelki już nie powodują u nich pikania serduszka? Dlaczego nie bulwersuje ich tolerancja LGBT w USA albo kościoły przerobione na bary w Szkocji? Może by ich jakoś wyeksportować z Polski? Mieliby tyle misji do wypełnienia, a tu wreszcie spokój...
Ola na ogół nie wymagam od feministki myślenia ale możesz się przeprowadzić do tych postępowych krajów z Pakistanem na czele co ciebie trzyma w tej prawicowej Polsce tylko się tutaj męczysz musisz wyjechać stąd i nigdy nie wracać pokojowy islam przyjmie ciebie z otwartymi ramionami zwłaszcza jak się dowiedzą że jesteś LGBT
Zakładam, że i prawa, i lewa strona, pojawiające się na tym portalu, to osoby myślące. No to pomyślmy, my wszyscy, komu najbardziej służy to, że ciągle sobie wzajemnie jedziemy? Nawet tutaj nie można o kampanii merytorycznie, bo od razu "feministki na wschód"/"prawactwo ma tyle misji" itp. Wszędzie i ciągle to samo. Komu służy, że nasz naród jest tak podzielony, a przez to słaby? I co można z tym zrobić? Ano, na przykład zachować swoją atakującą opinię dla siebie. Ugryźć się w język, gdy nachodzi chęć, by kogoś obrazić czy urazić. To naprawdę niewielki kamyczek. Ale gdyby tak postępowała połowa Polaków, nasz kraj byłby silniejszy, a życie tutaj przyjemniejsze. Jak myślicie, jest w tym choć trochę sensu?