Asz ty durna😉 A-Z miałoby teraz z 60 tys sprzedaży gdyby axel chciał ale nie chciał bo to wydawnictwo lewackie a tygodnik zrobili by usunąć abc bo samo mógłby zagrozić. I tyle w temacie
do krasawica2016-04-22 20:04
00
A ja się pytam czy sprzedaż wSieci jest sztucznie zawyżana przez skupowanie części nakładu przez podmioty należące do systemu SKOKów za pieniądze członków kas bo senator Bierecki jest zdolny do takich sztuczek.
Franek2016-04-23 16:19
00
@Franek Sprzedaż "wSieci" i innych "niezależnych" pism podbiła ostro w górę po wyborach parlamentarnych. Nie jest to jednak efekt wysokiego zainteresowania Polaków tego typu "dziennikarstwem"; sprzedaż jest sztucznie pompowana przez urzędy, sejmiki województwa, itp., dotknięte "dobrą zmianą", gdyż lista dozwolonej prenumeraty została po wyborach szybciutko okrojona, żeby instytucje publiczne nie mogły prenumerować, np. Wyborczej. Dzięki temu np. sądy, które mają obowiązek śledzić doniesienia prasowe, żeby ewentualnie wszcząć śledztwo, muszą korzystać z dobrodziejstw "niezależnych i odważnych" tytułów. (niestety nie potrafię wytłumaczyć od kogo niezależnych...)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Fratria rezygnuje z tygodnika „ABC”, skupi się na jego serwisie internetowym
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Asz ty durna😉 A-Z miałoby teraz z 60 tys sprzedaży gdyby axel chciał ale nie chciał bo to wydawnictwo lewackie a tygodnik zrobili by usunąć abc bo samo mógłby zagrozić. I tyle w temacie
A ja się pytam czy sprzedaż wSieci jest sztucznie zawyżana przez skupowanie części nakładu przez podmioty należące do systemu SKOKów za pieniądze członków kas bo senator Bierecki jest zdolny do takich sztuczek.
@Franek Sprzedaż "wSieci" i innych "niezależnych" pism podbiła ostro w górę po wyborach parlamentarnych. Nie jest to jednak efekt wysokiego zainteresowania Polaków tego typu "dziennikarstwem"; sprzedaż jest sztucznie pompowana przez urzędy, sejmiki województwa, itp., dotknięte "dobrą zmianą", gdyż lista dozwolonej prenumeraty została po wyborach szybciutko okrojona, żeby instytucje publiczne nie mogły prenumerować, np. Wyborczej. Dzięki temu np. sądy, które mają obowiązek śledzić doniesienia prasowe, żeby ewentualnie wszcząć śledztwo, muszą korzystać z dobrodziejstw "niezależnych i odważnych" tytułów. (niestety nie potrafię wytłumaczyć od kogo niezależnych...)