KOMENTARZE (33)
A co się dziwić... Panicze dobrej zmiany muszą mieć pańskie koszty...
Partnerstwo publiczno-prywatne w nowym wydaniu. Trzeba wspierać ‚wolną’ prasę, bo szybka sama się sprzedaje.
Karnowscy wyglądają jak tamte dwa oposy z "Epoki lodowcowej".
Fratria dostała ponad 120 tys. zł od spółek podległych Ministerstwu Kultury. "Charakter misyjny, po kosztach"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
A co się dziwić... Panicze dobrej zmiany muszą mieć pańskie koszty...
Partnerstwo publiczno-prywatne w nowym wydaniu. Trzeba wspierać ‚wolną’ prasę, bo szybka sama się sprzedaje.
Karnowscy wyglądają jak tamte dwa oposy z "Epoki lodowcowej".