Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Firma analityczna Reutersa z 269 mln zł wpływów i 13 mln zł zysku w Polsce, pożegnała się z 368 pracownikami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Nie ,,firma pożegnała się z x pracownikami", tylko ,,firma zwolniła x pracowników".
W tym konkretnym przyypadku ,,firma analityczna Reutersa zwolniła 368 pracowników".
Firma matka uznała że koszty są za wysokie w stosunku do zysku i zamknęła temat. 270 mln przychodu a w tym 123 mln na wypłaty, 40 mln na ZUS i chore kwoty za wynajem całych pięter w Warszawie i Gdańsku. A do tego cały przychód z zagranicznych spółek powiązanych. Korona kryzys to tylko pretekst, w całym koncernie od pewnego czasu jest audyt, czyli siedzi zespół ludzi ( firma zewn ) i kasuje pozycje w Exel-u. Dostali zadanie zmniejszenia kosztów i to robią. Thomson Reuters to firma globalna która ma swoje spółki zależne na całym świecie. Widocznie ktoś uznał że to samo mogą wykonywać pracownicy w innych krajach. Więc po co utrzymywać zarząd, płacić koszty biur, Zus-u, pracowników z których część można przenieść np do Niemiec gdzie programy wsparcia dla firm są nieporównywalne do tej „tektury” w Polsce. To normalne działanie światowych koncernów które zawsze szukają większych zysków. A Reuters zatrudnia mnóstwo ludzi w Indiach którzy mogą robić dokładnie to samo, czyli siedzieć przed komputerem i analizować rynki.