KOMENTARZE (18)
Ojej jaka biedna pokrzywdzona...
To już jest totalny upadek mediów, nawet tak kiedyś szanowanych jak "FT"
1. Marta Lempart pisząca esej wyrafinowaną angielszczyzną (Czekamy na łacińskie sonety Marcina Najmana)2. Gazeta uznawana za renomowaną łyka jednostronną narrację jak pastylkę. Zasada audi altera partem w tym wypadku nie obowiązuje.3. "The very best of FT journalism" (opis profilu na twitterze)Kurtyna
„Financial Times” uznał Martę Lempart za jedną z najbardziej wpływowych kobiet roku
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Ojej jaka biedna pokrzywdzona...
To już jest totalny upadek mediów, nawet tak kiedyś szanowanych jak "FT"
1. Marta Lempart pisząca esej wyrafinowaną angielszczyzną (Czekamy na łacińskie sonety Marcina Najmana)
2. Gazeta uznawana za renomowaną łyka jednostronną narrację jak pastylkę. Zasada audi altera partem w tym wypadku nie obowiązuje.
3. "The very best of FT journalism" (opis profilu na twitterze)
Kurtyna