Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Film National Geographic Channel o Smoleńsku: nuda, kicz i skandal (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (69)
WASZE KOMENTARZE
Mało krwi, szczątków też nie widziałem, macie racje, syf!
Marnie dobrano aktorów grających w tym filmie. Najlepiej udało się dobrać faceta grającego Konstantego Geberta z GW, naprawdę jak żywy. Pięknie zagrał ten charakterystyczny, idiotyczny uśmieszek przy wygłaszaniu poszczególnych kwestii. Film wyjątkowo kiczowaty jak na tę serię, ale "wewnętrzni Moskale" powinni być zachwyceni, ostatecznie większość oglądających film ludzi ma mętne, gazetowe pojęcie o sprawie i film będzie tylko utrwalał "właściwą" opinię o tym wydarzeniu.
@PWCK - Gebert podrabial w tym Ziemkiewicza, ale gdzie mu do mistrza, z takim glupkowatym usmieszkiem trzeba sie po prostu urodzic, wycwiczyc sie go nie da.
A bardziej serio - dla nas, chcac-niechcac obytych z tematem - zadna nowosc. Ale przeciez film byl robiony "dla calego swiata", ktory wiedze o tym wydarzeniu ma znacznie mniejsza, jesli w ogole jakas. A przy okazji info o Katyniu poszlo w swiat, to tez sie liczy.
Ale oczywiscie "nie bylo Tuska, ktoremy Putin mowi "panire premierze, melduje wykonanei zadania" ani zmutowanych ninja atakujacych w sztucznej mgle, wiec film do bani... :)