Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Film Anity Gargas z większą widownią niż „Śmierć prezydenta”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
Może być nawet 30 mln prawicowych pracowników lewicowych redakcji. Pracownicy to dobre określenie, bo przecież nie dziennikarze! A co to są te prawicowe telewizje?
Szkoda, ze na poczatku nie dali tego sygnalu z Polskiej Kroniki Filmowej i nie czytal Lapicki, bo juz calkiem by wygladalo jak propaganda z wczesnego PRLu.
Obejrzalem z ciekawosci ("Wykonujac Rozkazy" juz nie, bo widzialem wczesniej na NG) i powiem tylko, ze ci wszyscy, ktorzy twierdza ze "lemmingi nie myslom" a "uwazajom" takie filmy za logiczne i racjonalne, "muszom" miec IQ rozwielitki. Ja moze nie mysle (jak oni...) ale propagadne czuje z daleka, moze to efekt spedzenia sporej czesci zycia w PRL. A tu walilo nia jak w lecie ze sklepu Centrali Rybnej sledzami z beczki.
To normalne na dwójce były "Barwy..." i "M jak miłośc"