Ludzie nie lubią myśleć o sprawach przykrych, więc odwracają oczy od przykrej sprawy smoleńskiej. Działa tu prosty mechanizm wyparcia - jeśli coś nie dotyczy mnie bezpośrednio, a jednocześnie jest przykre, to mnie nie obchodzi, nie myślę o tym. W dodatku łatwiej się żyje, kiedy człowiek ignoruje fakty wskazujące na zamach i wybiera słodką bajkę o katastrofie. Bo przecież jak udowodnimy, że zamach, to będziemy musieli stanąć twarzą w twarz z kolejnymi przykrościami: albo iść na konflikt międzynarodowy z Ruskimi, albo uniżenie lizać im buty w pozycji Tuska: nic się nie stało, zamach, czy katastrofa, nieistotne, Polacy, nic się nie stało, a cokolwiek się stało to się nie odstanie, więc nie ma o czym gadać, tylko trzeba lizać i lizać, to nas pogłaszczą, a przecież chodzi tylko i wyłącznie o to, by nam Ruscy tanio gaz sprzedawali, nie warto się kłócić o zamach.
michał nowak2013-04-09 11:12
00
edna wielka pieprzona manipulacja. Wytrzymałam 10 minut. Co najfajniejsze - lobbowanie pisma "(W) Sieci" przed po i jeszcze długo po emisji - masakra... I to są bezstronne, bezpartyjne media? Żenada.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Film Anity Gargas z większą widownią niż „Śmierć prezydenta”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
Fajne, fajne, ale "Lot" lepszy
Ludzie nie lubią myśleć o sprawach przykrych, więc odwracają oczy od przykrej sprawy smoleńskiej. Działa tu prosty mechanizm wyparcia - jeśli coś nie dotyczy mnie bezpośrednio, a jednocześnie jest przykre, to mnie nie obchodzi, nie myślę o tym. W dodatku łatwiej się żyje, kiedy człowiek ignoruje fakty wskazujące na zamach i wybiera słodką bajkę o katastrofie. Bo przecież jak udowodnimy, że zamach, to będziemy musieli stanąć twarzą w twarz z kolejnymi przykrościami: albo iść na konflikt międzynarodowy z Ruskimi, albo uniżenie lizać im buty w pozycji Tuska: nic się nie stało, zamach, czy katastrofa, nieistotne, Polacy, nic się nie stało, a cokolwiek się stało to się nie odstanie, więc nie ma o czym gadać, tylko trzeba lizać i lizać, to nas pogłaszczą, a przecież chodzi tylko i wyłącznie o to, by nam Ruscy tanio gaz sprzedawali, nie warto się kłócić o zamach.
edna wielka pieprzona manipulacja. Wytrzymałam 10 minut. Co najfajniejsze - lobbowanie pisma "(W) Sieci" przed po i jeszcze długo po emisji - masakra... I to są bezstronne, bezpartyjne media? Żenada.