Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Piotr Gliński o odwołaniu festiwalu w Opolu: to wygląda na zorganizowaną akcję polityczną, winna opozycja
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Cóż za przenikliwa analiza ! Powstaje zatem pytanie: kto za tym stoi? Gdzie czeka wróg by wrażą dzidę wbić w niezłomne, niepokorne serca? Czy zaatakuje ponownie? Gdzie zrzuci stonkę ?
No w końcu Gliński coś mądrego powiedział "za tym stoi polityka". Dokładnie, za tym stoi polityka dzielenia Polaków na lepszy i gorszy sort, na takich, którzy wypowiadają się zgodnie z linią partii i nie, takich, których lubimy i takich, których trzeba zniszczyć. A to wszystko podlane taką ilością wazeliny i uwielbienia do prezesa, że chyba tylko Korea Północna może być jakimś porównywaniem.
No cóż za wiele Pan wicepremier nie odkrył ;( Najpierw menedżer Kayah zwierza się GW, że dowiedział się nieoficjalnie, że Kurski zabronił jej występować. Potem Kurski oficjalnie temu zaprzecza, ale kayah twierdzi, że i tak nie wystąpi. A potem Onet, Newsweek, WP, GW et consortes powtarzają w kółko, że ponieważ Kurski nie zgodził się na występ Kayah, to artyści rezygnują. Coś pominąłem?