Cóż za przenikliwa analiza ! Powstaje zatem pytanie: kto za tym stoi? Gdzie czeka wróg by wrażą dzidę wbić w niezłomne, niepokorne serca? Czy zaatakuje ponownie? Gdzie zrzuci stonkę ?
rozbawiony socjalistami z piSSu2017-05-23 11:09
00
No w końcu Gliński coś mądrego powiedział "za tym stoi polityka". Dokładnie, za tym stoi polityka dzielenia Polaków na lepszy i gorszy sort, na takich, którzy wypowiadają się zgodnie z linią partii i nie, takich, których lubimy i takich, których trzeba zniszczyć. A to wszystko podlane taką ilością wazeliny i uwielbienia do prezesa, że chyba tylko Korea Północna może być jakimś porównywaniem.
Jan2017-05-23 11:31
00
No cóż za wiele Pan wicepremier nie odkrył ;( Najpierw menedżer Kayah zwierza się GW, że dowiedział się nieoficjalnie, że Kurski zabronił jej występować. Potem Kurski oficjalnie temu zaprzecza, ale kayah twierdzi, że i tak nie wystąpi. A potem Onet, Newsweek, WP, GW et consortes powtarzają w kółko, że ponieważ Kurski nie zgodził się na występ Kayah, to artyści rezygnują. Coś pominąłem?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Piotr Gliński o odwołaniu festiwalu w Opolu: to wygląda na zorganizowaną akcję polityczną, winna opozycja
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Cóż za przenikliwa analiza ! Powstaje zatem pytanie: kto za tym stoi? Gdzie czeka wróg by wrażą dzidę wbić w niezłomne, niepokorne serca? Czy zaatakuje ponownie? Gdzie zrzuci stonkę ?
No w końcu Gliński coś mądrego powiedział "za tym stoi polityka". Dokładnie, za tym stoi polityka dzielenia Polaków na lepszy i gorszy sort, na takich, którzy wypowiadają się zgodnie z linią partii i nie, takich, których lubimy i takich, których trzeba zniszczyć. A to wszystko podlane taką ilością wazeliny i uwielbienia do prezesa, że chyba tylko Korea Północna może być jakimś porównywaniem.
No cóż za wiele Pan wicepremier nie odkrył ;( Najpierw menedżer Kayah zwierza się GW, że dowiedział się nieoficjalnie, że Kurski zabronił jej występować. Potem Kurski oficjalnie temu zaprzecza, ale kayah twierdzi, że i tak nie wystąpi. A potem Onet, Newsweek, WP, GW et consortes powtarzają w kółko, że ponieważ Kurski nie zgodził się na występ Kayah, to artyści rezygnują. Coś pominąłem?