Naprawdę jesteśmy tolerancyjni, zbyt tolerancyjni dla wszystkich wrogów Polski. Nie dość, że za nasze i obce pieniądze cichcem po podwarszawskich lasach mogą sobie nakręcić dowolną antypolską szmatławą propagandówkę, to jeszcze obwożą to to po świecie i czynią ze swojego obrzydliwego kłamstwa "bohaterstwo". Do tego sami siebie nagradzają i sami siebie po plecach poklepują. Tfu! Ale jest też pozytyw - dla wielu Polaków takie postacie jak Holland i im podobne towarzystwo przestało być traktowane poważnie.

Naprawdę jesteśmy tolerancyjni, zbyt tolerancyjni dla wszystkich wrogów Polski. Nie dość, że za nasze i obce pieniądze cichcem po podwarszawskich lasach mogą sobie nakręcić dowolną antypolską szmatławą propagandówkę, to jeszcze obwożą to to po świecie i czynią ze swojego obrzydliwego kłamstwa "bohaterstwo". Do tego sami siebie nagradzają i sami siebie po plecach poklepują. Tfu! Ale jest też pozytyw - dla wielu Polaków takie postacie jak Holland i im podobne towarzystwo przestało być traktowane poważnie.

Ciekawe czy rodzice niedawno zamordowanej we Francji studentki obejrzeli to arcydzieło. Jeśli nie, koniecznie trzeba wysłać im kopię filmu z dedykacją autorki.