Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Festiwal Filmowy w Gdyni bez dyrektora artystycznego. Jan Pawlicki w radzie programowej
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Pan Jan Pawlicki stal się typowym aparatczykiem partyjnym nowego "dobrego" koryta. To ze klan Pawlickich trzyma sie mocno przy telewizji to jedno ale to jak p. Jan jest wciskany na sile i za wszelka cene to drugie.
Wszystko chyba w nagrode za burdy w siedzibie Panstwowej Komisji Wyborczej i ujadanie, swego czasu, ze wybory byly sfałszowane :-) (gdy przegral PiS)
To jest Misiewiczicz nr 2, a moze nawet nr 1 - W telewizji z pewnoscia nr 1, tylko media jeszcze sie nie zorientowaly kogo maja na tacy.
P. Jan Pawlicki nie posiada zadnych kompetencji, wyksztalcenia i doswiadczenia menagerskiego. Jego doswiadczenie to tzw Rys czyli resaarcher / dokumentalista w redakcji, tym sie zajmowal przez lata i to jest jego background zawodowy. Pozniej zrobil pare dokumentow po podszkoleniu w TVN.
Nigdy nie odpowiadal za finanse, budzety, kosztorysy, kreacje, kolaudacje itd. ale to nie przeszkodzilo zeby kogos takiego zrobic dyrektorem TVP1 - w zwiazku z takimi brakami pokazal ze na drugie imie ma "Porazka" bo inaczej sie to skonczyc nie mogło. Musieli go wywalic z dyrektorstwa TVP1 zanim mineło poł roku.
Nic to jednak.. teraz w nagrode za nieudolnosc i brak kompetencji wciskaja go dalej do produkcji..., do agencji kreacji..., do wladz festiwalu.
Specjalnie tworzy sie nowe funkcje i stanowiska dla takich partyjnych towarzyszy.
Tak wygladaja nowi kompetentni fachowcy i menagerowie podlej zmiany.
VOMIT all the way.
taaak.... Teraz K ... My.
Wykosic wszystkich ktorzy maja dorobek, wieksze doswiadczenie i wiedze bo sa zagrozeniem i bezlitosnie obnazaja niekompetencje PiSowskich pseudo-fachowcow. To jest " Dobra zmiana".
Nie matura lecz chec szczera.....
Komuchy po wojnie tez robili takie czyski i eliminowali przedwojennych wyksztalconych specjalistow .
Tylko dyspozycyjny wierny towarzysz ma wartosc.
Wazelina i donosy. Salutowanie przed kopletnymi zerami.
Cofniemy sie cywilizacyjnie i spolecznie o dziesieciolecia jak za PRL.
My jestesmy tu gdzie wtedy a PiSda-lej tam gdzie stalo ZOMO