Pamiętam jak pełna przekonania o tym, że mogłabym ciekawie rozwinąć swoje już seniorskie doświadczenie w CS i wiele dobrego wnieść do agencji prowadzonej przez Pana Barana, niestety dowiedziałam się, że moją wartość jako pracownika mierzy się ilością i pojemnością portfelową Klientów, które mogę do tejże agencji przynieść ze sobą. Krótka, acz rzeczowa dyskusja w dużym nad-ego i tak po prostu mało uprzejmie i mocno przedmiotowo. Na długo zostanie mi to w pamięci.
M2021-09-20 13:22
00
Zwykle ilość hejtu przekłada się na strach przed prawda. Szczególnie dotyczy to ostatniego komentarza. Bo świadczy o tym ze wiele osób nie ma pojęcia o biznesie w tym reklamowym. Jeśli ktoś myśli ze biznes polega na mieszaniu łyżeczka w szklance w której nie ma cukru licząc na to ze zrobi się słodsza powinien pracować w dotowanej kulturze a nie reklamie. Owszem kreacja jest ważna, bo to produkt Agencji reklamowych, ale nie jest czynnikiem decydującym. Czy 2012 bierze udział w Cannes? Grandes Kochones w KTR? Albo PZL? A przecież to agencje byłych dyrektorów kreatywnych… jak to możliwe zatem?
…2021-09-20 15:49
10
Zwykle ilość hejtu przekłada się na strach przed prawda. Szczególnie dotyczy to ostatniego komentarza. Bo świadczy o tym ze wiele osób nie ma pojęcia o biznesie w tym reklamowym. Jeśli ktoś myśli ze biznes polega na mieszaniu łyżeczka w szklance w której nie ma cukru licząc na to ze zrobi się słodsza powinien pracować w dotowanej kulturze a nie reklamie. Owszem kreacja jest ważna, bo to produkt Agencji reklamowych, ale nie jest czynnikiem decydującym. Czy 2012 bierze udział w Cannes? Grandes Kochones w KTR? Albo PZL? A przecież to agencje byłych dyrektorów kreatywnych… jak to możliwe zatem?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Z FCB Bridge2Fun odchodzą Katarzyna Szewczuk, Małgorzata Drozdowska i Agnieszka Klimczak
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Pamiętam jak pełna przekonania o tym, że mogłabym ciekawie rozwinąć swoje już seniorskie doświadczenie w CS i wiele dobrego wnieść do agencji prowadzonej przez Pana Barana, niestety dowiedziałam się, że moją wartość jako pracownika mierzy się ilością i pojemnością portfelową Klientów, które mogę do tejże agencji przynieść ze sobą. Krótka, acz rzeczowa dyskusja w dużym nad-ego i tak po prostu mało uprzejmie i mocno przedmiotowo. Na długo zostanie mi to w pamięci.
Zwykle ilość hejtu przekłada się na strach przed prawda. Szczególnie dotyczy to ostatniego komentarza. Bo świadczy o tym ze wiele osób nie ma pojęcia o biznesie w tym reklamowym. Jeśli ktoś myśli ze biznes polega na mieszaniu łyżeczka w szklance w której nie ma cukru licząc na to ze zrobi się słodsza powinien pracować w dotowanej kulturze a nie reklamie. Owszem kreacja jest ważna, bo to produkt Agencji reklamowych, ale nie jest czynnikiem decydującym. Czy 2012 bierze udział w Cannes? Grandes Kochones w KTR? Albo PZL? A przecież to agencje byłych dyrektorów kreatywnych… jak to możliwe zatem?