Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Fakty” straciły 800 tys. widzów, „Wydarzenia” zyskały 300 tys.
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
Spadek oglądalności "Faktów" i bliźniaczych "Faktów po faktach" to - moim zdaniem - wynik zarozumiałości ich szefa, który stał się ofiarą samego siebie. W tym pełne pogardy dla widza komentarze szefa "Faktów" Kamila Durczoka cytowane na łamach WM oraz takież zachowanie jego i pozostałych prowadzących na antenie, kiedy zapraszani Goście są spychani z roli ekspertów do roli słuchaczy pokrętnych pytanio-autoodpowiedzi i pseudo filozoficznych wywodów, którym nieustannie przerywa się wypowiedzi dla własnych oświeconych słów, którzy poddawani są ironicznej, często złośliwej krytyce. Kamil Durczok, Justyna Pochanke, Grzegorz Kajdanowicz i Piotr Marciniak zapominają, że ich rola wobec zaproszonego Gościa jest służebna, że ich głos to głos zadającego krótkie, rzeczowe pytanie - tego powinni uczyć się od Anity Werner! - a nie rozwlekle, często niespójne komentarze. "Fakty" to nie konkurs piękności (czytaj sprawdzian poglądów prowadzących), tylko miejsce na rzetelne i dojrzałe opinie specjalistów. Jako pytający winni pozostać "przeźroczyści", aby widz miał szansę uważnie wysłuchać opinii
Gości.
Kamilowi Durczokowi widzowie już dziękują!
Tvn to medialna szmata i taka jest prawda to stacji sprzedają takie samo badziewie jak polszmat trwam tvp
Przerażające, że nadal jeszcze ktokolwiek chce oglądać ten kłamliwy chłam z TVN-u. Przecież tam jest już tak perfidna propaganda, że trzeba być już najgorszym kretynem i lemingiem, żeby tego nie widzieć.