');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
No i na tym m.in oczywiście,ale w dużym stopniu polega problem,pomijam skutki i cele,nakłady,ilość fn i ludzi,którzy je wypuszczają,powielają celowo,niecelowo,jakie mają do tego środki i umiejętności,a także multum okoliczności,czy doraźne,mające ponieść,czy utrzymać fn albo jego cząstkę,czy przynajmniej podejrzenie,albo uwiarygodnić sprzedawcę albo pomniejszyć tę drugą stronę,albo odwrócić uwagę,na chwilę,pomijam cele osobiste i wszelkie inne na dłuższą metę,doraźne,konsekwencje...
na tym m.in polega problem,że puszcza się takie dywagacje o fn o pp.w zasadzie w jednym mierunku: my tu ciezko zasuwamy a ci zwolennicy rządu...no bo kto broni fn.czy krytykuje tych,co krytykują art.o tym,czy ekspertów...Wszystko mniej lub bardziej prędzej czy później sprowadza się do labidzenia pewnego środowiska,że źle jest panowie i panie,źle bo porządnego uczciwego dobrego wiarygodnego dziennikarstwa,nas...się nie czyta,nie słucha. Oczywiście co jakiś czas takie analizy,rozważania prowadzą dz.z różnych stron,albo nie będący po żadnej,oczywiścienieraz mają jak najlepsze intencje,b o są przekonani,że są najlepsi w ogóle,albo wśród słabych,albo jak najlepsze w sensie,tamci są tak źli...piszą nieprawdę,etc... Oczywiście niejeden art.w ogóle nie będzie tym nspirowany,a autor będzie mieć jak najlepsze intencje chęci zwrócenia uwagi na zjawisko, bardzo bardzo ważne, o którym warto mówić, przeciwdziałać mu,myśleć,reagować,a na pewno uważać.To kto ile czyta newsów,jak się do niego dostają,komu wierzy albo nie wierząc co podświadomie bardziej wchłania,zostawiam,bo rozwinąć temat i wątki można na kilometry.
Tu i tak dużo lepiej to wygląda niż w przypadku słynnego newsa "fałszywych informacji w necie będzie przybywać"poza tym wychodzimy od tezy,która jest bardzo fajna,kusząca i niesie otuchę,wiarę,nadzieję,zachęca do tego,co tu najważniejsze;i to mi się podoba bardzo.Diablik tkwi w szczegółach;teza jest piękna,na ile realna...już mniejsza o to,choć tow azne;ale gdyby nigdy nic nie robiono,co jest wg.kogoś,czy większości nierealne...Tylko to tak trochę na zasadzie: deszcz uratuje rośliny i spowoduje ich gnicie;odświeży umyje budynki auta...oczywiście pomijam skład deszczu i stan budynków i aut...:) i zniszczy je,podmyje teren.A po deszczu będzie albo słońce albo grad,grad przejdzie i mnie bez szkód,albo zniszczy plony,a słońce wypali je,albo pozwoli pięknie bujnie zakwitnąć,zaowocować i dojrzewać.
Mam ogromną ochotę podzielać nadzieję zawarte w tej tezie.Ale najważniejszy szczegół, o którym już wyżej stoi:
Kto labidzi.I co my o tym kimś.I na ile słusznie na ilenie.
Oby ta teza się sprawdziła.Choć nasuwają się te powiedzenia,że najtrudniej uwierzyć w prawdę, że kłamstwo powtarzane codziennie miliony razy...że kłamstwa są ciekawsze...etc.etc.etc.
Ja tylko dodam to słynne,tylko prawda jest ciekawa.I już nawet nie podejmę kwestii czym jest prawda,czy istnieje i czy jest jedna,czy miliardy,czy po środku,czy pod gniazdem,czy na dachu.
I za darmo dla portalu WM.:)
Oby ta teza się sprawdziła,byłoby znakomicie nie tylko dla tych,co są w jakimkolwiek stopniu odbiorcami newsów,w tym fn...
A ja chciałbym wiedzieć ilu nauczycieli strajkowało naprawdę,ile szkół ilu w danej szkole i dlaczego kto tak a dlaczego ktonie.I ilu było na demonstracji w poparciu ogórka jako ryby a ilu w obronie delfinów i drzew i kiedy i dlaczego i czy byli na poprzedniej,dlaczegonie,dlaczego tak...czy bylo ich 400 tysięcy jak podaje towarzystwo dobra i zieleni,czy 5 tys.jak podaje urząd miedzi jabłka i korony...:)
A to,że fakty też można tak ułożyć,wpleść swoje,tak a tak ułożyć zdania,a nasz komentarz wyżej albo pod taki a taki dać...I co kto z tego wyciągnie...
Ludzie związani z gazwybem w tym temacie się wypowiadają,matko i wnuczko...no ale przecież nie wszyscy są jacy są ci drudzy,przecie można mylnie oceniać,a każdy ma prawo,rózne strony,etc..do wypowiedzi,opinii,własnego zdania,czy prezentowanego przez firmę.
jakby było mało ps.:
oczywiście niektórzy dz.czy odbiorcy wieszczą upadek,jak wieszczyli przez lata upadki innych źródeł przekazu informacji,treści,choć nie opierałbym się za mocno na takich stwierdzeniach: już w starożytności narzekano na szkołę,na politykę,a od wielu dekad na upadek czytelnictwa,etc... Inni mają nadzieję,a co mają mieć,skoro tak wazna jest dla nich obecna ich pozycja i profity z niej płynące;nie dla każdego takie same,dla niektórych żadne,ok...ale...pensja,ludzie pod sobą,zależność,niezależność,sytuacja,no wiem,bardzo różna i zależy kto na jakim szczeblu,gdzie w danym momencie,ale...Ale ja się zgadzam, nadal uważam,i bardzo mocno przy tym stoję,że tradycyjne dziennikarstwo ma przed sobą,to zawodowe oczywiście,ale to niezawodowe też,długą i dobrą przyszłość.Radio mialo upaść, prasa,choć podawane co jakiś czas dane zbytu prasy mocno to potwierdzają,ale to nie jest takie proste. A to co z tego wyniknie,na ile one dostosują się i zmienią środki przekazu,odbioru narzędzia...wolniej,szybciej, bardziej lub mniej widowiskowo...i co z tegow yniknie,że zmienią,a co z tego,że nie,albo mniej niż pozostali,czas pokaże.
Ale jedno tylko powiem:jeśli kilka redakcjiw zajemnej adoracji nadal będzie się wzajem albo tylko własne nazywać najpoważniejszymi poważnymi mediami a będą robić to co robią,to nie ma szans. Chyba,że inni się utrzymają po nich,z innego środowiska,alb nawet z ich. M Oże stać się cud i obecna sytuacja może przetrwać wiele lat,ale wątpię. A to co ci obywatelscy dziennikarze mają do przekazania,z czego czerpią i jakie mają możliwosci...
NIe od dziś wiemy,że jak jakaś redakcja codziennie bredzi,to zwala na tych,co brednie odkłamują i albo podają prawdę,czy coś bardziej prawdziwego,ze swego punktu widzenia,albo swoim komentarzem,interpretacją,albo same fakty,bądź racje paru stron, albo ich brednie wypierają brednie tamtych już niewiarygodnych.Choć kwestia wyznawców i wiernych odbiorców...ale to osobny temat.
I tak za całe zło dziś dla "poważnych mediów"jest odpowiedzialny internet,który miał być wybawieniem od oszołomów odbiorców i nada-wydawców...:)
A to,że są tam gigatony śmieci i fn...i pp...ba.wiadomo.
Hej, rzetelne media.
Przestańcie karmić socjal media. Niech się duszą we własnym sosie nieprawdziwych informacji, plotek, pomówień i oszczerstw.
KOMENTARZE (20)