Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polska spółka Facebooka z 30,7 mln zł wpływów i 2,8 mln zł zysku. „Do FB trafia 90-95 proc. wydatków na reklamy w social media”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
nie korzystam z FB pod swoim nazwiskiem już z 8-10 lat. Jakoś nie od razu po Smoleńsku, ale chwilę potem pokasowałem zdjecia na których byłem. Zresztą ni było tego dużo.
Od kiedy wyszedł ten spór między firmą której Zuckenberg ukradł ten projekt, widać z kim mamy do czynienia. Żydowski monpololista nam rośnie, który w dupie ma jakieś tam rządy jakichś tam 36 milionowych państewek. Co chce to usunie, co chce to zostawi. 100 tysieczny profil Marszu Niepodległości ciach, a setki profili znieważających katolicyzm - a co tam.
Słabiutki wynik.
Facebook i Instagram mają bardzo zły wpływ na młodych ludzi, używane zbyt często mogą prowadzić do stanów depresyjnych, spadku satysfakcji z życia, zaniżenia poczucia własnej wartości( albo w drugą stronę - pyszałkowatość, narcyzm, egoizm), spadek kreatywnego myślenia, brak własnego zdania - sugerowanie się innymi. Nie da się ukryć, że pomogły w tym wszystkim także smartfony, złe jest w nich to, że są "smart", czyli, że mają dostęp do internetu, setek angażujących aplikacji, a także mediów społecznościowych jak Facebook czy Instagram. Zbyt bardzo prowadzi to do eksponowania się w cyfrowym świecie, prowadząc do izolacji w realnym świecie, braku zaufania, szczerości, otwartości. Niestety im więcej zmian cyfrowo-technologicznych tym gorsze zmiany mentalności wśród ludzi. Bardziej na tym cierpimy niż zyskujemy, cierpi na tym zwłaszcza rodzinność, budowanie zaufanych relacji społecznych, kontaktowość spada. Owszem można popierać postęp w transporcie, w medycynie, gospodarce, ale jeśli zmiany cyfrowo-technologiczne za bardzo interesują się naszą prywatnością, za bardzo wchodzą w relacje międzyludzkie to wcale nie jest to fajne, może wyrządzić to więcej szkód niż pożytku. Media, Marketing, Cyfryzacja i Przemysł technologiczny absolutnie nie powinny się interesować takimi kwestiami jak wnikanie w ludzką prywatność, wpływanie na ludzkie zachowania poprzez próby zmieniania mentalności, a także wdrażać wszelakie innowacje wbrew obawom lub nastrojom sceptycznym społeczeństwa. Jeśli za bardzo oddamy władzę w ręce tych czterech sektorów to obróci się to tylko przeciwko nam, trzeba mieć tego świadomość. Jedno jest pewne, w tak niepewnych i dynamicznych czasach zawsze trzeba uważać i nie działać zbyt pochopnie, bo bardziej można pożałować aniżeli być szczęśliwym.