Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Facebook wprowadza w Polsce program Community Leadership Circles, będzie wspierał liderów społeczności
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Ech, bardziej podzielił Polaków niż zjednoczył ten serwis. Program Community Leadership Circles ma za zadanie odnaleźć najbardziej cwane i chytre osobistości w Polsce, aby ich użyć by dalej przekonywać użytkowników do swoich racji. Wszystko tylko i wyłącznie po to by dalej przyciągać uwagę naiwnych użytkowników i dalej mącenia im w głowach. Moim marzeniem jest aby po 2020 roku raz na zawsze upadły smartfony i media społecznościowe, ale także wszelkie pomysły z nadmiernym wdrażaniem sztucznej inteligencji, automatyzacji życia i stosowanie robotyki do wyręczania ludzi. Tylko wtedy odżyjemy i nie będzie kolejnej dekady społecznego, twórczego, intelektualnego, emocjonalnego marazmu jaki był w dekadzie 2010-2019, to nadmierne wyręczanie człowieka technologią i myślenie, że maszyna pomyśli i wykona jakąś pracę zamiast człowieka sprawiło, że obecne czasy stały się najbardziej bezpłodne twórczo, bo są pozbawione kreatywności, a jak ma być ona przywrócona jak wszystko jest podawane na tacy w wirtualnym świecie. Stawia się na efekciarstwo a nie na efektywność, filmy i muzyka robione są tak by w jak najkrótszym czasie odejść w zapomnienie. Wszystko co najlepsze już osiągnęliśmy, nadmierne ulepszanie rzeczy, które pomagają ludziom sprawi, że tylko ludzi rozleniwią, np. telefon służył do kontaktu i tylko głównie do tego, smartfon stał się niemal jak przenośny komputer, bo ma dostęp do internetu i do tysiąca aplikacji od niemal wszystkiego od rozrywki po pracę i naukę. Wszystko co pomaga - pomaga, wszystko zaś co wyręcza - szkodzi, bo powoduje rozleniwienie, uśpienie czujności a w konsekwencji utratę racjonalnego myślenia. A teraz właśnie z naszym postępem technologicznym wszystko do tego zmierza, zamiast rozwijać ludzką kreatywność permanentnie się ją gasi, społeczeństwo staje się bezrefleksyjne i wiecznie zaganiane i przytłoczone nadmiarem ulepszeń w życiu - przez to nie potrafi cieszyć się teraźniejszością, bo nieustannie się wpaja samorealizację i myślenie przyszłościowe. To w żadnym wypadku nie można nazywać postępem - to jest świadome działanie z premedytacją mające na celu uzależnienie ludzkości od smart technologii( smartfony były zaiste początkiem) i od nadmiernej cyfryzacji życia, cyfryzacji usług( np. bankowych, sklepowych), daj odcisk palca, daj skan siatkówki oka, tak to właśnie jest. Ja chce normalnego świata, w którym technologia pozostaje głupia taka jaka jest, a człowiek jest inteligentny, nie chce świata niczym z science-fiction, bo jakimś cudakom technologicznym się wydaje, że jak się naoglądali filmów s-f to mogą wszystko wprowadzić wzorując się na nich, bo mają miliardy. Ja bojkotuję taki świat.
Smartfon to pełnoprawny komputer i z takim założeniem jest produkowany, tyle że kieszonkowy. Z kolei z każdego komputera stacjonarnego z modemem można było po podpięciu mikrofonu i słuchawek/głośników dzwonić do woli, nawet z 8 bitowców. Dlatego cyfrowy telefon i komputer są nierozerwalnie związane. Do analogów nie ma powrotu, bo cywilizacja techniczna będzie parła do przodu i głosy opamiętania nic tu nie pomogą.
Jeżeli ktoś nie rozumie czym jest i jak działa komputer a za nim sieci telekomunikacyjne i internet, to lepiej zostawić ten aspekt tym który mają o tym pojęcie a zarazem proponują sposoby na realne przeciwstawienie się cyfrowemu Mordorowi.
Akurat ten koment piszę ze zwykłej maleńkiej komórki która też jest komputerem, na którym zrobię wszystko to samo co na stacjonarnej kobyle, choć wolniej i żmudniej. Kwestia wiedzy, umiejętności i rozumienia z czym się obcuje. :-)
kilka twarzy rozpoznaję i są to autorzy najbardziej spamerskich farm lajków powielających bzdurne obrazki i wpisy o niczym dla gimbusów trwoniących czas na bzdury. Masz człowieku rację, że chodzi o "najbardziej cwane i chytre osobistości" umiejące generować treści dla bezmózgiej publiki, takiej facebook potrzebuje najbardziej.