jak pięknie FB obnaża głupotę ludzi. I tego który publikuje info o śmierci swojego dziecka (po co?????) i potem tych którzy klikają "Lubię to" na taką informację - Lubię to że Ci dziecko umarło - po prostu paranoja z imbecylizmem. A najśmieszniej jest że na końcu mają pretensje do FB. Upadek człowieczeństwa.
adam2015-01-02 11:10
00
A po ch... komuś Facebook?
Pesto2015-01-02 11:23
00
po pierwsze, nie traktujcie "Lubię to" aż tak dosłownie! Nikt przecież nie lubi śmierci bliskiej osoby. Ale "Lubię to" oznacza pewną solidarność, poklepanie po ramieniu. Czasem z radości, a czasem ze smutku. Co da wprowadzenie "nie lubię"? Ranking jak w programie RING? Ilu lubi, a ilu nie lubi? Bzdura, nie uda się (wiem, że FB pracuje nad tym). Mając tak gigantyczne fundusze i obecne systemy sztucznej inteligencji, należało przyłożyć się do algorytmu, który bez problemu potrafiłby odróżnić wydarzenia pozytywne od negatywnych. A nawet, przedstawić także te negatywne, ale w odpowiednim kontekście. Uważam, że FB zrobił bardzo poważny fuckup. I tyle.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Facebook przeprasza użytkowników za „Podsumowanie roku 2014”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
jak pięknie FB obnaża głupotę ludzi. I tego który publikuje info o śmierci swojego dziecka (po co?????) i potem tych którzy klikają "Lubię to" na taką informację - Lubię to że Ci dziecko umarło - po prostu paranoja z imbecylizmem. A najśmieszniej jest że na końcu mają pretensje do FB. Upadek człowieczeństwa.
A po ch... komuś Facebook?
po pierwsze, nie traktujcie "Lubię to" aż tak dosłownie! Nikt przecież nie lubi śmierci bliskiej osoby. Ale "Lubię to" oznacza pewną solidarność, poklepanie po ramieniu. Czasem z radości, a czasem ze smutku. Co da wprowadzenie "nie lubię"? Ranking jak w programie RING? Ilu lubi, a ilu nie lubi? Bzdura, nie uda się (wiem, że FB pracuje nad tym).
Mając tak gigantyczne fundusze i obecne systemy sztucznej inteligencji, należało przyłożyć się do algorytmu, który bez problemu potrafiłby odróżnić wydarzenia pozytywne od negatywnych. A nawet, przedstawić także te negatywne, ale w odpowiednim kontekście.
Uważam, że FB zrobił bardzo poważny fuckup. I tyle.