Lubię te spiny prawicowej frakcji na WM. Bawią mnie one za każdym razem jak tu wchodzę. To Wam powiem coś w sekrecie pogromcy lewaków i sprawiedliwi wśród skarbówek świata. 99 % uczestników wczorajszego wydarzenia to obecny obóz rządzący. Od stanowisk ministerialnych po urzędników i dziennikarzy z tych dotowanych przez obecny rząd pisemek i periodyków. Jedyną celebrytą, która i tak nie ogarniała ocb była Renulka. Reszta to najbardziej prawa część społeczeństwa. I rozczaruje Was, ale nie padały tam hasła o zaległym podatku, nie było ani słowa lewakach i ich chęci utylizacji, nie było również sztandarów, pochodni etc. Były natomiast owacje od naszych władz za to, że jest to "Przestrzeń" a nie "Space" było skakanie sobie do rąk i niskie ukłony. Przedstawiciele rządu wręcz prosili o "więcej facebooka" (no i jego wałów) z wspólnych foteczek cieszyli się jak z pierwszego polubienia swojego posta. Redaktor Warzecha bujał się po salach w taki sposób jakby to za jego pieniądze z komunii, wynajmowano ten budynek. Jednym słowem jak dowalić Żydom to przez TT a później jakby co to pokrnie wszyscy stali w kolejce do cateringu zastanawiając się czy zjeść szaszłyczka z kurczaka czy łososia. Jeżeli myślicie ze Ci Wasi ideowcy to tacy prawi, że będą walczyć o ochornę Waszych danych, to już mozecie korkować dwa palce w dolnej części ciała. Dlaczego? Bo metaforycznie rzecz ujmując "oni te (Wasze) dane przyszli skopiować"

"Będzie służyła edukacji obywatelskiej i uczyła świadomego odbioru mediów i treści w internecie."
Kto będzie wykładać - ludzie z CA czy ci z FB, którzy te dane im przekazywali a nastepnie cieszyli się, że na ich podstawie targetowani są uzytkownicy?

a Zuckerberg był w pobliżu i nawet mu sie nie chciało ruszyć dupy na otwarcie tego.