Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Niemiecki sąd uznał, że ustawienia danych osobowych Facebook są nielegalne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Jak to szło? Co to nasza lewica i antypis mówili, gdy Facebook usuwał patriotyczne profile, blokował jak chciał prawicowe treści, a oburzające lewicowe wisiały i wisiały - że posiadanie konta na Facebooku nie jest obowiązkowe, więc jak ci się nie podoba, to nie używaj? Czy nie tak to mówili? Widzicie, niemiecki sąd chyba nie popiera waszego zdania i starają się tam walczyć z tym co złe na Fejsie. A tam przecież mają taką rozwiniętą demokrację, to chyba się nie mylą. Więc kto się wg was myli lewico i antypisie, wy czy PiS i niemieckie sądy.
Jak Facebook tak świetnie się czuje i zarabia miliardy to czy nie mógłby płacić podatków za użytkowników?. Mógłby dawać też im ekstra pensje comiesięczne za tą notoryczną inwigilację i wchodzenie w każdy aspekt życia. I życie byłoby wygodniejsze. No co? To marketing ma służyć ludziom, a nie robić z ludzi niewolników i króliczki doświadczalne. Fenomen portali społecznościowych wśród młodych ludzi jest bardzo prosty, jak ktoś nie potrafi, czy nawet nie chce próbować tworzyć relacji w prawdziwym świecie to woli pójść na łatwiznę, powstawia sobie fotki, pokomentuje, polajkuje rzeczy które lubi i osiąga pozorną radość, że jest na uwadze innych, a tak na prawdę mało kogo obchodzi. Niestety smartfony w tym pomogły i to bardzo. Instagram, Facebook i Messenger to czołowa trójka znajdująca się na ekranie głównym smartfona. Zastanawia mnie jedna rzecz - jak kiedyś młodzi zaczynali pić alkohol czy mieli pierwsze przygody z paleniem papierosów to wtedy mówiło się, że się uzależnisz, zniszczysz sobie zdrowie i życie itp. Jak obecnie widzi się skale uzależnienia od komórek(smartfonów) nie robi się z tym kompletnie nic, a próba zwrócenia uwagi na to spotyka się z lekceważeniem czasem nawet agresją, jakby to była próba zabrania komuś wolności. Czy przypadkiem zakaz sprzedaży smartfonów nie byłby idealną opcją? Być może właśnie wtedy ta wolność by powróciła? Może wreszcie pojawiłaby się refleksja w młodych głowach, że życie bez tego jest ciekawsze, fajniejsze i niemonotonne. W każdym bądź razie trzeba będzie podjąć jakieś bardziej radykalne środki, bo producenci smartfonów mają to gdzieś, bo przecież to ma uzależniać, bo im silniej uzależnia tym większy zysk i tak samo z portalami społecznościowymi. Im większa ruchliwość w sieci za pośrednictwem smartfona, im większa aktywność na fejsie i tym podobnych tym większy zysk. A wracając do tematu, to dobrze, że niemiecki urząd kontroli i ochrony konsumenckiej zajął się sprawą facebooka. Nasz Polski odpowiednik też rozpoczął kroki w tej sprawie, ale do tej pory od co najmniej roku nic nie wiadomo.
Co ma piernik do wiatraka