Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ewa Wanat wygrała proces z Polskim Radiem RDC dot. zwolnienia, dostanie dwie zaległe pensje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Zawsze można zarzucać komuś mobbing bez publikacji dowodów. Zawsze można nazwać usunięcie audycji mobbingem, obojętnie czy prowadzący audycję budował wizerunek czy przyczyniał się do utraty wizerunku i słuchalności rozgłośni. RDC za czasów Ewy Wanat zyskiwało słuchaczy, po jej odejściu wyniki trzymały się krótko na górze. Kiedy wyrzucono dużą część osób, których zatrudniła Wanat, wyniki słuchalności zaczęły spadać. Chętnie słuchałem rozgłośnię RDC za czasów tej Pani. Ale większość ekipy pracowała przeciwko dobrym wynikom słuchalności, aby tylko ponownie nadawać nudne audycje i grać okropną muzykę. Zobaczymy, kiedy RDC doczeka się nowego redaktora naczelnego, który spróbuje odwrócić spadające wyniki słuchalności. Nie ma w Warszawskim eterze bardziej nudnej rozgłośni w eterze niż RDC.
Google płaci od 800 do 1000 USD dziennie, aby pracować online z domu. Dołączyłem do tej pracy 3 miesiące temu i zarobiłem 28649 $ w pierwszym miesiącu od tej pracy. Poświęć więcej czasu rodzinie, wykonując zadania, które wymagają tylko posiadania komputera i dostępu do Internetu, a możesz mieć je na wyciągnięcie ręki, a zarobki mogą być jeszcze większe w miarę upływu czasu ...
Oto, co robię - >>>>>>>>> Praca70.COM
No cóż, jest grupa "osobowości" medialnych, które prócz szokowania niewiele potrafią i takim przykładem jest "afera" pani E.W. z Facebook-iem. Pani redaktor ostro krytykuje Facebook, ale ochoczo z niego korzysta. Zasadą korzystania z mediów społecznościowych jest nie obrażanie innych uczestników, a właśnie to chyba najlepiej pani redaktor wychodzi. Aferę z akcją "sześciolatki do szkół" mógłby ktoś skomentować przeciwstawnie do opinii pani E.W., że tak małe dzieci wypędzają do szkoły tylko wyrodni rodzice, którym się nie chce zajmować własnymi dziećmi i byłoby to tak samo trafne stwierdzenie, jak to, że dzieci państwa E. są mało rozgarnięte. Tłumaczenie się, że fatalny rysunek zamieszczony w felietonie "Opieka medyczna, …." inni zamieszczali w innych miejscach wielokrotnie i nic się nie stało, jest tak samo usprawiedliwiające, jak to, że skoro inni kradną, to i nam wolno. "Rżnięcie głupa" damie nie przystoi, pani E.W., chyba, że …