Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ewa Siedlecka: manifestowałam jako obywatelka, a nie dziennikarka, bo władza łamie prawo ws. zgromadzeń
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (43)
WASZE KOMENTARZE
Wyborcza ledwie przędzie więc uciekła do Polityki - godna następczyni J.Paradowskiej, a słupki PO spadają, spadają
Nie kłam. Manifestacje podzielono na te "równiejsze", które mają gwarantowany z góry na lata termin i miejsce i te "równe", które mogą sobie kontrmanifestować, ale najlepiej gdzieś za domami (w odległości 100m w linii prostej od manifestacji "równiejszych").
Tak jakby Krakowskie Przedmieście było na własność i miało napisaną kartkę: "Każdego 10 dnia miesiąca ta ulica jest własnością PiS w godzinach od - do".
A podatek od nieruchomości od miesięcznic odprowadzają, że mienią się panami ulicy!?