Lajki sa walutą, przekladaja sie na realne zyski. Poprzez ich ilosc okresla sie wplyw danej osoby na innych i zasieg tego wplywu, to jest oczywiste. Jednak realny zysk jest trudny do przewidzenia, zbyt wiele zmiennych jest w takim przewidywaniu i taka firma moglaby zarobic krocie albo wielkie "nic". Nie rozumiem tego jak mozna nie zaplacic komus za pracę, to takie cebulactwo ktore sie bardzo oplaca ludziom którzy nie dbają o opinie innych na swoj temat niestety. Ta pani jest mi obojetna i nie sledze jej dzialan w sieci wiec cala ta sytuacja jest mi obojetna ale powtorze sie: za prace ludzi trzeba placic! Smiesza mnie sytuacje gdy celebryta zebrze o zniżkę, albo targuje się o ceny uslug remontowych np. Tacy ludzie żyją z łaski innych i myślą że sa tacy super i zawdzięczają wszystko swoim umiejętnościom a tu okazuje sie ze ich sukces podparty jest cwaniactwem badz żebraniem

Lajki sa walutą, przekladaja sie na realne zyski. Poprzez ich ilosc okresla sie wplyw danej osoby na innych i zasieg tego wplywu, to jest oczywiste. Jednak realny zysk jest trudny do przewidzenia, zbyt wiele zmiennych jest w takim przewidywaniu i taka firma moglaby zarobic krocie albo wielkie "nic". Nie rozumiem tego jak mozna nie zaplacic komus za pracę, to takie cebulactwo ktore sie bardzo oplaca ludziom którzy nie dbają o opinie innych na swoj temat niestety. Ta pani jest mi obojetna i nie sledze jej dzialan w sieci wiec cala ta sytuacja jest mi obojetna ale powtorze sie: za prace ludzi trzeba placic! Smiesza mnie sytuacje gdy celebryta zebrze o zniżkę, albo targuje się o ceny uslug remontowych np. Tacy ludzie żyją z łaski innych i myślą że sa tacy super i zawdzięczają wszystko swoim umiejętnościom a tu okazuje sie ze ich sukces podparty jest cwaniactwem badz żebraniem

Lajki sa walutą, przekladaja sie na realne zyski. Poprzez ich ilosc okresla sie wplyw danej osoby na innych i zasieg tego wplywu, to jest oczywiste. Jednak realny zysk jest trudny do przewidzenia, zbyt wiele zmiennych jest w takim przewidywaniu i taka firma moglaby zarobic krocie albo wielkie "nic". Nie rozumiem tego jak mozna nie zaplacic komus za pracę, to takie cebulactwo ktore sie bardzo oplaca ludziom którzy nie dbają o opinie innych na swoj temat niestety. Ta pani jest mi obojetna i nie sledze jej dzialan w sieci wiec cala ta sytuacja jest mi obojetna ale powtorze sie: za prace ludzi trzeba placic! Smiesza mnie sytuacje gdy celebryta zebrze o zniżkę, albo targuje się o ceny uslug remontowych np. Tacy ludzie żyją z łaski innych i myślą że sa tacy super i zawdzięczają wszystko swoim umiejętnościom a tu okazuje sie ze ich sukces podparty jest cwaniactwem badz żebraniem