Prawda jest taka że jest przesyt piłki nożnej. Mecze są prawie przez cały rok codziennie. Do tego powiększanie ilości uczestników na wielkich imprezach obniża poziom. Teraz w fazie pucharowej dopiero jest to co kiedyś było na starcie imprezy. W związku z dostępnością Internetu i wielu innych rozrywek teraz każdy szanuję swój czas i skupia się teraz głównie na drużynach którym kibicuje, a że poziom polskiej piłki jest jaki jest to kibiców zostaje coraz mniej.

Jeśli chodzi o mnie, to potwierdzam, przestałem oglądać piłkę nożną, ba nie oglądam nawet siatkówki, która uwielbiam. Ja najczęściej w tym czasie jeżdżę na rowerze, albo gram w siatkówkę, albo jestem na basenie, rzadko, ale gram też w piłkę nożną. Nie ma czasu na oglądanie kopaniny innych.

Ludzie odchodzą od oglądania wszystkiego, nie tylko piłki nożnej. Ja obejrzałem w tym roku dwa mecze, otwarcia i reprezentacji Polski, głównie dlatego że rodzice chcieli z kims obejrzeć. Raz że nasza reprezentacja tragedia, dwa że zwyczajnie mam lepsze zajęcia w czasie popołudniowych meczy. A jak znajdę czas to na siatkówkę.