Państwowym mediom już tylko może pomóc ich likwidacja, naprawdę po co się męczyć i jeszcze wołać o pieniążki od społeczeństwa. Trochę odwagi, prawda o tym, że media państwowe są zbędne i że bez nich świat się nie zawali, a nawet może być lepszy została dziś bardzo dobrze ukazana i po nowym rozdaniu ten kto popełni fatalny błąd próbując te media na nowo przejmować , będzie działać na szkodę suwerena, który nie życzy sobie zabawy w partyjne media za swoje podatki. Każdy kto używa słów "pluralizm, misja, konkurs" po prostu łże, kłamie i robi sobie kpiny z suwerena.
ani grosza2017-04-28 08:12
00
Słuchać nikt nie będzie, ale panu o ego nadmuchanym do granic możliwości należy się nagroda za wazeliniarstwo. Swoją drogą ciekawe, ile mu już płacimy, biorąc pod uwagę kasę za jakże skuteczne doradztwo dla naszej ukochanej władzy.
arystokrata rozumu2017-04-28 08:13
00
A jakbym tak zasugerował, ponad politycznie, najpierw sprawdzić daną audycję? Z całym szacunkiem, ale nawet wroga trzeba poznać, żeby tłuc osądy o tym, że "nikt nie będzie słuchał".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Eryk Mistewicz poprowadzi audycję „Arystokracja rozumu” w PR1. „Zaproszę gości, w których warto się wsłuchać”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Państwowym mediom już tylko może pomóc ich likwidacja, naprawdę po co się męczyć i jeszcze wołać o pieniążki od społeczeństwa. Trochę odwagi, prawda o tym, że media państwowe są zbędne i że bez nich świat się nie zawali, a nawet może być lepszy została dziś bardzo dobrze ukazana i po nowym rozdaniu ten kto popełni fatalny błąd próbując te media na nowo przejmować , będzie działać na szkodę suwerena, który nie życzy sobie zabawy w partyjne media za swoje podatki. Każdy kto używa słów "pluralizm, misja, konkurs" po prostu łże, kłamie i robi sobie kpiny z suwerena.
Słuchać nikt nie będzie, ale panu o ego nadmuchanym do granic możliwości należy się nagroda za wazeliniarstwo. Swoją drogą ciekawe, ile mu już płacimy, biorąc pod uwagę kasę za jakże skuteczne doradztwo dla naszej ukochanej władzy.
A jakbym tak zasugerował, ponad politycznie, najpierw sprawdzić daną audycję? Z całym szacunkiem, ale nawet wroga trzeba poznać, żeby tłuc osądy o tym, że "nikt nie będzie słuchał".