Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ernest Zozuń dyscyplinarnie zwolniony z Polskiego Radia. Sylwia Hejj i Mariusz Owczarek odsunięci od anteny
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (130)
WASZE KOMENTARZE
To prawda-o ile 90% redaktorów w PR3 prezentuje żenujący poziom (szczególnie prowadzący poranne wydania) to stacja broniła się przed totalnym upadkiem oprawą muzyczną. Czyżby jednak poziom 0,333 w rankingu słuchalności do końca roku ?
Strach nie pozwalał głośno o tym mówić
Strach nie pozwalał kochać się i śmiać
Strach nakazywał opuścić w dół oczy
Strach nakazywał cały czas się bać
Ernest Zozuń nie był nigdy (gdy jeszcze słuchałem Trójki, a czyniłem to przez dobre 30 lat) moim ulubionym członkiem ekipy, głównie z powodu pretensjonalnego sposobu mówienia (zwłaszcza, gdy zastępował K. Strzyczkowskiego w "Za, a nawet przeciw"). Po wystąpieniu przed komisją sejmową zyskał jednak moje uznanie za odwagę do działania z otwartą przyłbicą, oko w oko z pracodawcą. Pisanie, że pluł na firmę to kompletne nieporozumienie. Owszem, ostro krytykował, ale nie stację, tylko zarząd i dyrekcję, a to nie to samo. Jeśli zarząd i dyrekcja działają na szkodę stacji, to zasługują na krytykę.
A skończy się dokładnie tak samo, jak było z innymi zwolnieniami, czy to w PR, czy w innych instytucjach (jak choćby dzisiejsze informacje o prawomocnym orzeczeniu, że zwolnienie szefowej PISF było niezgodne z prawem) i z publicznych środków będzie wypłacone kolejne odszkodowanie.