Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Emilia Hahn: w SAPR chcemy edukować i rozwiązywać problem braku pracowników na rynku PR
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Niech ta Pani się dokształci, trochę doświadczy, a później rozpocznie ścieżkę „mentoringu”. I najlepiej niech zapomni o jakimkolwiek szefowaniu. Współpraca z nią to była droga przez mękę. Agencja Pani Emilii była narzucona przez wysoko postawioną osobę z firmy. To się nazywa kolesiostwo! Na spotkania przychodziła nieprzygotowana, prezentacje niechlujne, z błędami, skopiowane z innych brandów. Poziom juniora… brak pomysłów, kreatywność kończyła się na pomysłach klienta. Ciagle mnie zaskakuje jak takie osoby utrzymują się w branży (a nie jest ich mało)
jezu tak! Dokładnie tak samo wspominam współpracę z tą osobą i jej teamem, makabra!
Dzisiaj na poziomie marek w większości organizacji jest influencer marketing i social media, które realizują agencje digitalowe albo wyspecjalizowane w tych obszarach (niemające najczęściej nic wspólnego z PR) lub też po prostu domy mediowe. Coś takiego jak PR nie istnieje tam albo jest zmarginalizowane. Na poziomie korporacyjnej komunikacji w biznesie - jeśli centrala nie zredukowała headcountu - to są to pojedyncze stanowiska, rzadko zdarzają się wakaty. Jako przykład podam top reklamodawcę, jedną z największych firm na świecie w swojej kategorii - w komunikacji zewnętrznej na Polskę i kilka podległych rynków są 2 osoby, reszta to social media i IM - wszystko obsługiwane nie przez agencje PR, ale IM i digital. W innej dużej korporacji cała komunikacja zewnętrzna przeszła do centrali, a na Polskę i rynki podległe koordynuje to ad hocowo HR z asystentką Zarządu. PR został w instytucjach, NGO i spółkach z udziałem SP - pytanie, jak wiele jest tam stanowisk i czy często zdarzają się wakaty. I jaka jest w tym wszystkim przyszłość agencji PR, w tym także w kontekście pracy dla młodych.