Co wam tak kukle pękają od tego Muska? Jakieś osobiste animozje? Za wcześnie sprzedane akcje czy coś? Nic tylko wieszczenie upadku, narzekania itd. A jak twitter istniał tak istnieje dalej.

Gdy pojawi się konkurencja, a pojawi się na pewno, wtedy będzie można ocenić te zmiany.
Na ten moment twa dojenie ludzi, którzy (jeszcze) nie mają alternatywy.

Przyszedł Musk, na początku zadeklarował się jako pomocnik Ukrainy w wojnie z Rosją, zwolennik wolności, rozwoju. Potem kupił Twittera, zwolnił ludzi, wycofał się z pomocy w wojnie, zmienił nazwę na X, zaczął wypisywać niestworzone rzeczy, stał się właściwie kopią Trumpa. Nie widziałem wcześniej większego upadku. Jako biznesmena, osoby, przedstawiciela gatunku ludzkiego.