Jakież to służby naciskały na Twitterza szanowna pani redaktor? Chyba coś w rodzaju Rady Strażników Rewolucji tylko w odwrotnym kierunku.

Musk jest w procesie zmian na Twitterze. Twitter jest bardzo dynamicznym procesem z wieloma zmiennymi. Nawet geniusz nie jest wstanie przewidzieć konsekwencji ingerencji we wpływowy portal Social media.
Stąd ciągle zmiany kursu. Ale cel jakim jest stworzenie platformy do wolnej wymiany myśli się nie zmienił.

To jak Musk podejmuje decyzje wydaje się być nieprzemyślane, ale takie nie jest. Moim zdaniem wprowadzi moderację AI, której celem będzie balansowanie dyskursu. podobnie jak w Tesli prowadzenie samochodów oparte o AI poprawiło bezpieczeństwo na drogach.

Podczas nauki AI będą ofiary ale statystycznie wolność słowa będzie wysoka,a algorytm będzie tonizował toksyczne komentarze.
Będzie „nieludzko” nudno, ale sprawiedliwie w mojej ocenie.


Mówienie o januszowaniu Muska, który jest pokazał jak jest wstanie osobiście wyliczyć trajektorię i konieczną ilość energii do wyprowadzenia ładunku na orbitę geostacjonarną jest dziennikarskim januszowniem.

Najbogatszych człowiek Janusz byznesu doktor z Choroszczy już szykuje łóżka na oddziale dla rydaktorow