Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Eksperci oceniają tłumaczenia Wróblewskiego. “Naczelny musi mieć stalowe jaja”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Niektórzy z tych "dżentelmenów" powinno wynająć sobie miejsca - stale miejsca - w nabliższej piaskownicy, a nie zasiadać na stolcach redaktorów naczelnych, bo do tego po prostu nie dorośli... Do tej ekipy " piaskownicowych przedszkolaków zaliczam redaktora Wróblewskiego. Tomasz mu na imię. Tak, ten gośc nigdy w zyciu nie powinien objąć więcej stanowiska naczelnego żadnego tytułu prasowego. Bo jest na to za głupi.
O Jezu! I jeszcze do tego towarzystwa "ekspertów" i "autorytetów" dokoptowaliście Kozłowską? Paniusię, która w Fakcie pisała plotki w dziale ludzi, potem poszła za Jastrzębowskim do SE, skąd po PiSowskiej znajomości znalazła się we Wprost, które pod jej rządami pikowało ostro w dół, aby w końcu trafić do jakiejś babskiej gazetki skąd ją wywalono, bo okazało się, że nic nie potrafi! Czy nikt inny nie chciał się już wypowiadać?
Pan Wróblewski się skompromitował.