Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Eksperci o zakazaniu wydawania „W Sieci”: To cenzura (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
1. "W sieci" zostało zarejestrowane w sądzie gospodarczym, który sprawdza, czy tytuł nie jest podobny do innego, juz zarejestrowanego. 2."W sieci opinii" to w sensie prawa autorskiego zupełnie inny tytuł. 3. Jedno jest pismem drugie podstroną w necie. 4. Rózne są grupy ich odbiorców. 5. No to, kurwa, jakim debilem jest sędzia, ktory zakazuje wydawania Karnowskim pisma (nawet gdyby nakazał tylko zmiane tytułu, to tez byłby to błąd)? To juz nie cenzura, łapownictwo ale zwykły zamach na demokrację i pozbawianie obywateli prawa do informacji, a to juz zamach na Konstytucję! Pytam: dlaczego takiego sędziego-debila jeszcze nie wypierdolono z roboty? Bo mamy początki reżimu ubeckiej bandy z PO. Dzisiaj przemawiał prof. Gliński. Nikt (poza 10 min. w Polsat News) nie transmitował jego wystąpienia. Wieczorem pocięty i wyśmiewany materiał pokaza w TVN i innych telewizjach, tylko, że nikt nie będzie wiedział o co Glińskiemu chodzi! Chcecie kolejnych przykładów?
Eskperci?? Dlaczego podane są wypowiedzi tylko jednej strony, tej najbardziej zbliżonej do "W sieci"??
Gdzie rzetelność dziennikarza, który pisał tekst?
Działania Hajdarowicza to jedno, decyzja sądu tak samo. Jednak warto byłoby uzyskać wypowiedzi kilku osób spoza kółka adoracji braci K.
Dziennikarzyna pożal się Boże pokazał swoje przekonania zamiast pozostać obiektywnym, odłożyć na bok swoje przekonania. Na studiach nie uczyli, że dziennikarz powinien być obiektywny??? Czy może nie chodziło się na studia a dyplom kupiło? A może to jakiś pisarczyk-studenciak i jeszcze nie doszedł to tematu rzetelności?
Po takim artykule tracę szacunek dla WM.
rozwalilo mnie co mowi wildstein ze hajdarowicz ukradl lisickiemu uwazam ze, odkad to wlasciciel kradnie cos swojego