po co badać oglądalność TVPis skoro nikt normalny już tego nie ogląda?
TVP PO skończyło się i już nigdy nie wróci. Nie przejmuj się i nie histeryzuj masz inne media do oglądania jak TVN PO, TVN PO 24 i TVN PO 24 BIS. Miłego oglądania
Przepraszam bardzo, ale z głównych programów informacyjnych oglądam od zawsze tylko Wydarzenia na Polsacie Wiadomości nie da się oglądać na trzeźwo i dlatego oglądalność leci na łeb na szyję. TVPis z przyzwyczajenia ogląda już tylko garstka emerytów i moherów rydzyka.
A ja przepraszam bardzo że z głównych programów informacyjnych oglądam od zawsze tylko Wiadomości na TVP 1 i czasem Wydarzenia na Polsacie. Fakty i Mity na TVNie nie da się oglądać na trzeźwo i dlatego oglądalność leci na łeb na szyję. TVNie z przyzwyczajenia ogląda już tylko garstka lemingów i dziadków z kodu.
Boguś2016-04-23 16:50
00
PANIE KURSKI..przecież dla Pana NAJWAŻNIEJSZA JEST MISJA -tak pan mówił. Oglądalność miała się nie liczyć, a teraz tak pan o te wyniki oglądalności WALCZY, ale chyba na pusto.TVP ROZWALONA DO CNA.. kompletnie nie oglądam TVP.. i nie tylko ja.
widz2016-04-23 16:59
00
Awantura na manifestacji KOD w Poznaniu. Przerwano wystąpienie radnej, bo krytykowała PO.
Katarzyna Kretkowska, członek rady miejskiej Poznania wzięła udział w manifestacji Komitetu Obrony Demokracji, podczas którego wygłosiła przemówienie dotyczące 1050. rocznicy chrztu Polski. Jednak w momencie, w którym odniosła się krytycznie do Platformy Obywatelskiej…zabrano jej mikrofon.
Oprócz radnej na wiecu przemawiali również politycy opozycji – Bogdan Borusewicz z PO oraz Kamila Gasiuk-Pihowicz i Ryszard Petru z .Nowoczesnej. W swoim wystąpieniu Kretkowska wskazywała m.in. na "brak dobrej polityki społecznej” za rządów PO. Wówczas według relacji Kretkowskiej ktoś "natychmiast zaczął pohukiwać”. W związku z tym, organizatorzy zabrali radnej mikrofon i przerwali wystąpienie.
Incydent w Poznaniu pokazał, jak w praktyce wyglądają manifestacje KOD-u. "Obok stali tzw. ważni politycy PO, a my mieliśmy się teraz wszyscy kochać i jednoczyć, usłyszałam potem…” – napisała Kretkowska na Facebooku, gdzie opisała zdarzenie i udostępniła cały tekst swojej przemowy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Eksperci krytycznie o pomyśle Jacka Kurskiego na narodowe badanie oglądalności. TVP „ma gorączkę, więc bije w termometr”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (54)
WASZE KOMENTARZE
A ja przepraszam bardzo że z głównych programów informacyjnych oglądam od zawsze tylko Wiadomości na TVP 1 i czasem Wydarzenia na Polsacie. Fakty i Mity na TVNie nie da się oglądać na trzeźwo i dlatego oglądalność leci na łeb na szyję. TVNie z przyzwyczajenia ogląda już tylko garstka lemingów i dziadków z kodu.
PANIE KURSKI..przecież dla Pana NAJWAŻNIEJSZA JEST MISJA -tak pan mówił. Oglądalność miała się nie liczyć, a teraz tak pan o te wyniki oglądalności WALCZY, ale chyba na pusto.TVP ROZWALONA DO CNA.. kompletnie nie oglądam TVP.. i nie tylko ja.
Awantura na manifestacji KOD w Poznaniu. Przerwano wystąpienie radnej, bo krytykowała PO.
Katarzyna Kretkowska, członek rady miejskiej Poznania wzięła udział w manifestacji Komitetu Obrony Demokracji, podczas którego wygłosiła przemówienie dotyczące 1050. rocznicy chrztu Polski. Jednak w momencie, w którym odniosła się krytycznie do Platformy Obywatelskiej…zabrano jej mikrofon.
Oprócz radnej na wiecu przemawiali również politycy opozycji – Bogdan Borusewicz z PO oraz Kamila Gasiuk-Pihowicz i Ryszard Petru z .Nowoczesnej. W swoim wystąpieniu Kretkowska wskazywała m.in. na "brak dobrej polityki społecznej” za rządów PO. Wówczas według relacji Kretkowskiej ktoś "natychmiast zaczął pohukiwać”. W związku z tym, organizatorzy zabrali radnej mikrofon i przerwali wystąpienie.
Incydent w Poznaniu pokazał, jak w praktyce wyglądają manifestacje KOD-u. "Obok stali tzw. ważni politycy PO, a my mieliśmy się teraz wszyscy kochać i jednoczyć, usłyszałam potem…” – napisała Kretkowska na Facebooku, gdzie opisała zdarzenie i udostępniła cały tekst swojej przemowy.