Miałam okazję pracować z Edytą. Wielka klasa, osobowość, świetny manager a przy tym skromna osoba. I normalna babka :). Ten światek zakochanych w sobie panów w zarządzie nigdy nie doceni mądrej kobiety. Dla firmy wielka strata. Edycie życzę wielu dalszych sukcesów.
@@M2017-11-22 14:58
00
Roman jest przyjacielem, ale Marcina. :-) Stres mocno się na niej odbił przez ostatnie kilka lat. Najlepszego Edyta. Może do Agory za Grześkiem? Najlepszego Marcin.
hi hi2017-11-22 15:00
00
Z Edytą pracowałem ładnych parę lat i mogę tylko zazdrościć "tym nowym", że będą ją mieli za szefa. Baba z jajami. Jak trzeba miła i taktowna, jak trzeba potrafi huknąć. Bez względu na wszystko, na koniec zachowuje twarz. Komentarze o wyrzucaniu ludzi są co najmniej śmieszne. Była prezesem olbrzymiej firmy, więc to logiczne, że na takim stanowisku ma się operacyjną wiedzę/wpływ kogo posunąć, kogo zostawić. Rola szefa to nie tylko zatrudnianie. Smutna część też - zwalnianie. Powodzenia Edyta!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Edyta Sadowska odchodzi z Grupy Onet-RASP, Marcin Biegluk szefem portfolio prasowego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (95)
WASZE KOMENTARZE
Miałam okazję pracować z Edytą. Wielka klasa, osobowość, świetny manager a przy tym skromna osoba. I normalna babka :). Ten światek zakochanych w sobie panów w zarządzie nigdy nie doceni mądrej kobiety. Dla firmy wielka strata. Edycie życzę wielu dalszych sukcesów.
Roman jest przyjacielem, ale Marcina. :-) Stres mocno się na niej odbił przez ostatnie kilka lat. Najlepszego Edyta. Może do Agory za Grześkiem? Najlepszego Marcin.
Z Edytą pracowałem ładnych parę lat i mogę tylko zazdrościć "tym nowym", że będą ją mieli za szefa. Baba z jajami. Jak trzeba miła i taktowna, jak trzeba potrafi huknąć. Bez względu na wszystko, na koniec zachowuje twarz. Komentarze o wyrzucaniu ludzi są co najmniej śmieszne. Była prezesem olbrzymiej firmy, więc to logiczne, że na takim stanowisku ma się operacyjną wiedzę/wpływ kogo posunąć, kogo zostawić. Rola szefa to nie tylko zatrudnianie. Smutna część też - zwalnianie. Powodzenia Edyta!