Mam pytanie czy ten staruszek zapuszczając ten nie zadbany wstrętny starczy zarost pomyślał no w końcu jestem piękny. Przecież normalna kobieta brzydziła y się go dotknąć tyle tak covidów.
Kosmetyczka2022-11-27 22:25
00
Oglądam codziennie ukochane szkielkoale dziś idziemy do kina z żoną bo szkiełku kontaktowe zajęli Jachimkow ie. Po prostu nie sposób ich oglądać. Slinacwali dokoła Jachimkow tekstów nie można zrozumieć. Wielu internautów zwracało na to uwagę ale bez reakcji. Dlatego kiedy "Jachim ki" w studio widzowie w kinie.. Ktoś napisał że jeśli Z jachimkiem jest Pan Sianecki można to znieść. Ale dwóch Jachimkow to już przesada.
TVN, tvn242022-11-27 22:31
00
Nowoczesność =LPG, zamożność = LPG wykształcenie = LPG. Podpisał: "ekspert" dr. Juliusz Braun. Zamożny specjalista. Tylko słowo "postępowy" nie przechodzi naszym zamożnym "ekspertom" przez gardło. Nigdy i nigdzie. Wyparowało. I tak gdzieś od 1989 roku.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Edward Miszczak w Polsacie. „Będzie chciał przyciągać nowoczesnych i progresywnych widzów”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
Mam pytanie czy ten staruszek zapuszczając ten nie zadbany wstrętny starczy zarost pomyślał no w końcu jestem piękny. Przecież normalna kobieta brzydziła y się go dotknąć tyle tak covidów.
Oglądam codziennie ukochane szkielkoale dziś idziemy do kina z żoną bo szkiełku kontaktowe zajęli Jachimkow ie. Po prostu nie sposób ich oglądać. Slinacwali dokoła Jachimkow tekstów nie można zrozumieć. Wielu internautów zwracało na to uwagę ale bez reakcji. Dlatego kiedy "Jachim ki" w studio widzowie w kinie.. Ktoś napisał że jeśli Z jachimkiem jest Pan Sianecki można to znieść. Ale dwóch Jachimkow to już przesada.
Nowoczesność =LPG, zamożność = LPG wykształcenie = LPG. Podpisał: "ekspert" dr. Juliusz Braun.
Zamożny specjalista.
Tylko słowo "postępowy" nie przechodzi naszym zamożnym "ekspertom" przez gardło. Nigdy i nigdzie. Wyparowało.
I tak gdzieś od 1989 roku.